60 litrów nieznanej substancji zebrano w Guźni pod Łowiczem. To pamiątka wypadku sprzed lat?
Działacze władz okręgowych Polskiego Związku Wędkarskiego w Skierniewicach zastanawiają się, co to za substancja zanieczyściła zalaną dawną żwirownię w Guźni pod Łowiczem. Strażacy ściągnęli w poniedziałek (20 stycznia) z powierzchni wody oraz porostów około 60 litrów brązowej substancji.
Na miejscu pojawili się strażacy z PSP w Łowiczu, dysponujący łódką druhowie z OSP w Pilaszkowie oraz specjalistyczna grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego z Łodzi.
Zebrana substancja została zbadana przez członków tej ostatniej. Strażakom nie udało się stwierdzić, co to było, ale testy wykazały, że nie zagraża ona środowisku naturalnemu. Wokół substancji "pachnącej jak stara emulsja" nie było śniętych ryb. Zostanie ona zutylizowana.
- Trudno powiedzieć to co za substancja - mówi Andrzej Bylinowicz, prezes OPZW w Skierniewicach. - Może to jakaś pamiątka po koparce, która zatonęła w tym akwenie 30-40 lat temu?