Ile byśmy o tym nie pisali i tak co jakiś czas dowiadujemy się, że starsza osoba padła ofiarą oszustwa. Tym razem 80-letnia skierniewiczanka straciła 38 tysięcy złotych!
Kobieta została oszukana w czwartek, 22 marca w godzinach przedpołudniowych. Odebrała telefon od rzekomego policjanta, który poinformował ją, że syn jest po wypadku i został zatrzymany przez policję. I oczywiście kobieta ma wpłacić 38 tys. złotych, by sprawa dobrze się zakończyła.
- Kobieta udała się do Banku Spółdzielczego przy ulicy Reymonta i pobrała 38 tysięcy złotych, a następnie przekazała pieniądze oszustowi - mówi asp.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.
już od
2,46 ZŁ /tydzień