85-latka z Łowicza została okradziona przez mężczyznę podającego się za pracownika wodociągów
Starsza mieszkanka Łowicza została okradziona przez nieznanego sprawcę, który podał się za pracownika wodociągów. Policja apeluje do osób starszych oraz ich rodzin, aby nie wpuszczali do domów nieznanych osób.
Do przestępstwa doszło w czwartek około południa w centrum miasta na jednym z osiedli Łowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Do drzwi mieszkania 85-letniej kobiety zadzwonił nieznany jej mężczyzna. Oszust podał się za pracownika wodociągów i wszedł z kobietą do łazienki.
Następnie wykorzystał jej nieuwagę i z innego pomieszczenia skradł ponad 1 tys. zł, a następnie oddalił się z miejsca przestępstwa. Kobieta po odkryciu kradzieży powiadomiła o niej policję.
Policja nie podaje konkretnego miejsca, w którym doszło do przestępstwa z naszych ustaleń wynika, że doszło do niego w jednym z bloków na osiedlu Starzyńskiego.
Okradziona starsza pani, to nie jedyna osoba, którą odwiedził "pracownik wodociągów". Z naszych ustaleń wynika, że "mężczyzna z brodą" pojawił się także u innej kobiety. Tak jednak nie wpuściła go do domu i o zdarzeniu poinformowała swego brata. Ten skontaktował się z Łowicką Spółdzielnią Mieszkaniową, gdzie powiadomiono go, że ŁSM nie wysyłała tam żadnego fachowca.
- Zwracamy się z apelem szczególnie do rodzin samotnie mieszkających starszych osób, aby ich członkowie uczulili seniorów na tego typu wizyty – mówi Tomasz Piechowski z Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu. – W każdym przypadku należy weryfikować tożsamość osób, które podają się za przedstawicieli wszelkiego rodzaju służb i instytucji. Jeżeli nie posiadają legitymacji służbowej i nie chcą okazać dowodu tożsamości, to należy skontaktować się z komórką, która ich do nas wysłała i tam potwierdzić cel wizyty. Podobnie należy uczynić, gdy nabierzemy jakichkolwiek podejrzeń wobec osoby, która się nam wylegitymowała.