Mieszkańcy ulicy Strobowskiej są zaniepokojeni dużą liczbą kotów utrzymywanych na jednej z posesji. Poza tym, że koty stają się uciążliwe, to - zdaniem mieszkańców - mogą stanowić zagrożenie sanitarne. Straż miejska zapewnia, że podejmie interwencję, jeżeli otrzyma oficjalne zgłoszenie problemu.
Do redakcji wpłynął list od mieszkańców ulicy Strobowskiej, których zaniepokoiła duża liczba kotów wałęsających się po okolicy.
- Prosimy o interwencję w sprawie niekontrolowanej hodowli kotów przy ulicy Strobowskiej, zlokalizowanej za cmentarzem i lasem - alarmują. - Mieszkańcy tej okolicy posiadają kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt kotów, które rozmnażają się między sobą w sposób niekontrolowany, terroryzując swoją nadmierną populacją okolicznych mieszkańców i ich posesje. Koty prawdopodobnie nie są sterylizowane ani szczepione, codziennie przeczesują okoliczne działki i domy w poszukiwaniu pożywienia i noclegu, zostawiając przy tym wszędzie swoje odchody.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.
już od
2,46 ZŁ /tydzień