Andrzej Dubel: prawie nie widzi, co nie przeszkadza mu być masażystą i biegać w maratonach [ZDJĘCIA]

Czytaj dalej
Fot. archiwum prywatne
Agnieszka Kubik

Andrzej Dubel: prawie nie widzi, co nie przeszkadza mu być masażystą i biegać w maratonach [ZDJĘCIA]

Agnieszka Kubik

Tracąc nagle wzrok można się całkowicie załamać. Andrzej Dubel ze Skierniewic też się załamał, ale potem wziął się w przysłowiową garść i wiedzie obecnie satysfakcjonujące życie: jest masażystą oraz zdobywa medale#na maratonach.

P an Andrzej nie wygląda na człowieka niewidzącego - to wysportowany mężczyzna, który bez wahania reaguje na wyciągnięcie dłoni rozmówcy. - Widzę tylko plamy - mówi. To efekt genetycznego zaniku nerwów wzrokowych czyli tzw. choroby Lebera. Przestał widzieć w zasadzie z dnia na dzień w wieku 25 lat - czyli 15 lat temu...

Pozostało jeszcze 86% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.

    już od
    2,46
    /tydzień
Agnieszka Kubik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.