Anglicy z Leominster upamiętnili polskich żołnierzy pochowanych na tamtejszym cmentarzu [ZDJĘCIA]
W minioną niedzielę, 4 listopada w angielskim mieście Leominster odbyła się uroczystość upamiętniająca polskich żołnierzy pochowanych na tamtejszym cmentarzu. Jednym z nich jest generał brygady Stanisław Kozicki (1893-1948), dowódca 26. Dywizji Piechoty w Skierniewicach.
Uroczystość zorganizował pan Joe Cocker i Leominster Area Polish Society - Polska Społeczność w Leomister i Okolicy, a wśród zaproszonych gości byli, m.in.: burmistrz Leominster Jenny Bartlett, radni Rady Miasta Leominster i Rady Hrabstwa Herefordshire, wicekonsul RP Monika Rusiecka.
Wicemarszałek Royal Air Force Michael Smart w przemówieniu podkreślił zasługi polskich żołnierzy w walce z okupantami. Kadry szkoleniowe Leominster Air przemaszerowały w mundurach, a przy każdym z polskich 12 grobów czuwał kadet.
Joe Cocker opowiedział o planowanej renowacji grobu generała Kozickiego i o tym, że w lipcu udało się odkryć na cmentarzu Leominster jeszcze 5 nieoznaczonych polskich grobów z lat 1947-48.
Wspomniał też o powiązaniach Leominster ze Skierniewicami, gdzie generał Kozicki mieszkał i dowodził 26 DP przed II wojną światową. W Skierniewicach też spotkała go wielka tragedia. W 1938 r. jego ordynans zamordował żonę i córeczkę generała, a także opiekunkę dziecka i pokojówkę. Działo to się w willi przy ul. Piłsudskiego, gdzie obecnie mieści się hotel-restauracja „Dworek”.
Na cmentarzu w Leominster oficjele złożyli wieńce na grobach polskich żołnierzy, a wielebny Michael Kneen odmówił modlitwę i wspomnienie.
Wzruszającym momentem było złożenie wieńca przez najstarszego i najmłodszego uczestnika ceremonii – 6-letnią Anię Dykes i 93-letniego Mariana „Mario” Fildbranta. Ania jest córką polsko-angielskiego małżeństwa, które kultywuje polskie tradycje. Pochodzący z polski pan Fildbrant to uczestnik bitwy pod Monte Cassino. Po wojnie zamieszkał w Anglii w pobliskim Hereford. Byli także obecni państwo Andrzej i Jane Raca. Andrzej jest wnukiem Józefa Folty, który zmarł w Leominster w 1948r. i którego grób odnalazł Joe Cocker wraz z członkami Leominster Area Polish Society.
Po uroczystościach na cmentarzu dowódca eskadry RAF Brian Ramsey zaprosił wszystkich na pokaz filmu „Hurricane” (polski tytuł: „303. Bitwa o Anglię”) o polskich pilotach z Dywizjonu 303 walczących o Anglię.
Miłym akcentem był wspólny poczęstunek, na który składały się także polskie potrawy przygotowane przez Kasię Dykes –mamę małej Ani i Veronicę Queiros.