Atak na ratowników medycznych. Mężczyzna wypił nieznaną substancję i wpadł w szał!
15 lutego około 16.00 w Skierniewicach na osiedlu Rawka 56 - letni mężczyzna wezwał pomoc medyczną po tym jak wypił nieznaną mu substancję. Po przyjeździe ratowników mężczyzna nagle doznał amoku i łapiąc za siekierę ruszył w ich kierunku. Został już tymczasowo aresztowany.
15 lutego 2019 r. około godz. 16.00 do skierniewickiej policji wpłynęła informacja o czynnej napaści na ratowników medycznych na jednym ze skierniewickich osiedli. Policjanci ustalili, że 56 – letni mieszkaniec Skierniewic wezwał pomoc medyczną po tym, jak wypił nieznaną mu substancję chemiczną. Po przyjeździe ratowników mężczyzna nagle wpadł w szał i zaczął grozić, że ich pozabija.
Ratownicy w wieku 28 i 53 lata widząc agresywne zachowanie uciekli na podwórko. Mężczyzna wybiegł za nimi, po czym złapał siekierę i zamachnął się w ich kierunku. Na szczęście po uderzeniu w płot z siekiery spadł obuch i wtedy mężczyzna rzucił w ratowników samym trzonkiem. Ratownicy wezwali na miejsce policjantów i z nimi weszli na teren posesji. Mężczyzna po kilkukrotnych namowach opuszczenia pomieszczeń wyszedł na podwórko trzymając w ręku nóż. W chwili, gdy policjanci ruszyli w jego kierunku i chcieli go obezwładnić mężczyźnie udało się jeszcze rzucić niecelnie nożem w kierunku ratowników. Po szybkiej interwencji policjanci zatrzymali go w momencie, kiedy uciekał w kierunku pomieszczeń, w których leżały kolejne noże.
18 lutego Sąd Rejonowy w Skierniewicach przychylił się do wniosku Prokuratury i zastosował areszt na okres 3 miesięcy. Za czynną napaść z użyciem niebezpiecznych przedmiotów, podejrzanemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Zobacz też: