Roman Bednarek

Bandyta Paramonow omal nie stał się bohaterem

Jerzy Paramonow podczas słynnego procesu, który zakończył się wyrokiem skazującym na śmierć Fot. Archiwum Jerzy Paramonow podczas słynnego procesu, który zakończył się wyrokiem skazującym na śmierć
Roman Bednarek

Niewiele brakowało, a Jerzy Paramonow, głośny w latach 50. bandyta ze Skierniewic, sprawca pierwszego po wojnie rozboju z bronią w ręku, zostałby umieszczony wśród... bohaterów antykomunistycznej opozycji.

O sprawie Paramonowa przypomniał niedawno Jan Jagodzki ze Skierniewic, gdy rozmawialiśmy o historii jego brata Aleksandra, skazanego i straconego za działalność antykomunistyczną.- Jakiś czas temu sąsiadka, bardzo zbulwersowana powiedziała mi, że ten bandyta ze Skierniewic Jerzy Paramonow ma być uznany za bohatera - powiedział pan Jan. - To przecież jakiś absurd.

Pozostało jeszcze 75% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.

    już od
    2,46
    /tydzień
Roman Bednarek

dziennikarz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.