Bilety w jedną stronę dla włóczęgów? Wolą zostać
Przez kilka dni strażnicy miejscy borykali się z dwójką przyjezdnych bezdomnych, którzy koczowali w okolicy dworca. Chcą ich wyposażyć w bilety do miejsca zamieszkania, ale ci odmawiają. Podczas jednej z takich interwencji przygodny przechodzień... przebił im oponę służbowego auta.
Od pewnego czasu strażnicy miejscy zmagają się z dwoma włóczykijami z różnych stron Polski, którzy upodobali sobie Skierniewice i koczują w okolicy dworca kolejowego pod gołym niebem, śpiąc na ławkach lub na ziemi. Zwykle są pod wpływem alkoholu. Nasi internauci piszą, że ludzie ci potrafią zaczepić i domagać się pieniędzy lub jedzenia.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.
już od
2,46 ZŁ /tydzień