Mieszkaniec Topoli, w dniu wyzwolenia Skierniewic jako dziesięcioletni chłopiec był świadkiem niebywałego zdarzenia - regularnej bitwy sowiecko-sowieckiej, stoczonej na wschodnich przedpolach miasta.
Wiesław Stopiński opowiedział o wydarzeniu w lutym 2014 r. Jego opowieść rozpoczęła się od momentu, gdy o zmierzchu 16 stycznia 1945 r. do Topoli nadjechały cztery czołgi radzieckie. Najprawdopodobniej należały do 220 brygady pancernej, dowodzonej przez pułkownika A. Paszkowa. Następnego dnia bowiem - jak podaje Jan Józefecki w swojej książce „Dzieje Skierniewic 1359-1975”, wydanej w 1988 r. przez PWN w Warszawie - maszyny tego oddziału opanowały Skierniewice.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.
już od
2,46 ZŁ /tydzień