Roman Bednarek

Bitwa sowiecko-sowiecka na przedmieściach Skierniewic

Opowieść rozpoczęła się od momentu, gdy o zmierzchu 16 stycznia 1945 r. do Topoli nadjechały cztery czołgi radzieckie. Fot. Wojciech Kubik Opowieść rozpoczęła się od momentu, gdy o zmierzchu 16 stycznia 1945 r. do Topoli nadjechały cztery czołgi radzieckie.
Roman Bednarek

Mieszkaniec Topoli, w dniu wyzwolenia Skierniewic jako dziesięcioletni chłopiec był świadkiem niebywałego zdarzenia - regularnej bitwy sowiecko-sowieckiej, stoczonej na wschodnich przedpolach miasta.

Wiesław Stopiński opowiedział o wydarzeniu w lutym 2014 r. Jego opowieść rozpoczęła się od momentu, gdy o zmierzchu 16 stycznia 1945 r. do Topoli nadjechały cztery czołgi radzieckie. Najprawdopodobniej należały do 220 brygady pancernej, dowodzonej przez pułkownika A. Paszkowa. Następnego dnia bowiem - jak podaje Jan Józefecki w swojej książce „Dzieje Skierniewic 1359-1975”, wydanej w 1988 r. przez PWN w Warszawie - maszyny tego oddziału opanowały Skierniewice.

Pozostało jeszcze 84% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.

    już od
    2,46
    /tydzień
Roman Bednarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.