Bodajbyś cudze dzieci uczył, a na domiar złego w różnych miejscach

Czytaj dalej
Fot. Roman Bednarek
Roman Bednarek

Bodajbyś cudze dzieci uczył, a na domiar złego w różnych miejscach

Roman Bednarek

Nauczyciele muszą krążyć między jednym, a drugim budynkiem szkoły, ponieważ w obydwu prowadzą lekcje. To rezultat wdrożonej w ubiegłym roku reformy oświatowej.

Problem dotyczy dwóch skierniewickich szkół, które po wprowadzeniu reformy oświatowej, nagle stały się dysponentami dwóch budynków. Chodzi o Szkołę Podstawową nr 4, która przejęła budynek Gimnazjum nr 1 przy ul. Szarych Szeregów, oraz Szkołę Podstawową nr 2, która przejęła budynek dawnego Gimnazjum nr 3 przy ul. Kilińskiego. Pewien odsetek nauczycieli musi przemieszczać się z jednego budynku do drugiego, ponieważ prowadzi zajęcia w różnych klasach.

Pozostało jeszcze 83% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.

    już od
    2,46
    /tydzień
Roman Bednarek

dziennikarz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.