Bolimowski Park Krajobrazowy: Bramy do lasu
Bolimowski Park Krajobrazowy robi ukłon w stronę turystów. W realizację projektu chce zaangażować samorządy.
Bolimowski Park Krajobrazowy proponuje utworzenie tak zwanych bram do lasu.
– Polegałoby to na przygotowaniu i wyposażeniu miejsc dla zmotoryzowanych turystów – tłumaczy Stanisław Pytliński, szef BPK. – Ideą takich miejsc jest oddzielenie zmotoryzowanych amatorów turystyki leśnej od samochodów. Mogliby tam przesiąść się na rower, powędrować po lesie pieszo lub po prostu pobyć w takim miejscu, w którym dostępne byłyby pewne atrakcje.
Przede wszystkim takie wybrane miejsce byłoby wyposażone w parking. Należałoby także zainstalować stoły, ławy, jakąś ochronę przed deszczem, plac zabaw dla dzieci, miejsce do grillowania lub na ognisko i oczywiście WC. Przydałaby się także siłownia plenerowa, a nawet działający sezonowo punkt gastronomiczny. BPK wyznaczył na razie trzy takie punkty.
– Jeden z nich byłby zlokalizowany w gminie Nieborów, w pobliżu zjazdu ze starej drogi krajowej nr 70 na drogę do Nieborowa – mówi Stanisław Pytliński.
– Jest tam kawałek gminnego gruntu i chcielibyśmy, aby gmina zaangażowała się w projekt.
Druga "brama do lasu" mogłaby powstać w Dolecku.
– W miejscu tym krzyżuje się kilka szlaków turystycznych, więc doskonale nadawałoby się na realizację tego rodzaju projektu – tłumaczy szef BPK. – Ponadto znajduje się tam działka należąca do powiatu skierniewickiego, na której była niegdyś szkoła.
Trzeci takie miejsce dla turystów mogłoby powstać w Skierniewicach przy ul. Nowobielańskiej, kończącej się wjazdem do lasu, w okolicy stadionu. W ten projekt musiałoby zaangażować się miasto.
Pieniądze na zbudowanie „bram do lasu” miałyby pochodzić z Regionalnego Programu Operacyjnego, który może pokryć 85 proc. kosztów. Beneficjentami ewentualnych dotacji byłyby samorządy, na terenie których powstałyby obiekty. BPK prowadzi rozmowy z każdym z nich, mając świadomość, że trzeba się śpieszyć z pisaniem wniosków, bo termin ich składania mija 29 stycznia. Ale nie wszystkie samorządy są zachwycone planowanym sposobem realizacji projektu.
– Chętnie będziemy wspierać Bolimowski Park Krajobrazowy, bo pomysł jest znakomity, udzielimy wszelkiej pomocy, wystąpimy nawet jako partner – zapewnia wiceprezydent Skierniewic Eugeniusz Góraj. – Ale pod warunkiem, że to park będzie beneficjentem dofinansowania.
Stanisław Pytliński nie zgadza się z podejściem wiceprezydenta Skierniewic.
– Park może być beneficjentem inwestycji realizowanej na własnym gruncie, w granicach miasta i w okolicy parku, takiego gruntu, który byłby własnością parku czyli województwa łódzkiego, nie ma – tłumaczy szef BPK. – Poza tym brama do lasu służyłaby mieszkańcom miasta i turystom doń napływającym, byłaby zatem fragmentem infrastruktury służącej miastu i sprzyjającej promocji i rozwojowi turystyki. Nie rozumiem, dlaczego prezydent Góraj chce park obarczyć tym zadaniem. Proponujemy pomysł i pomoc merytoryczną. Ale nie możemy inwestować w infrastrukturę miasta.