![„Braterstwo broni” legło w gruzach. Swoją ostatnią bitwę toczy „Rudy”](https://d-pt.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/3f/fb/5ab3a78f6a7f8_o,size,1088x550,opt,w,q,71,h,63135d.jpg)
Ponad siedem dekad od zakończenia wojny skierniewicki T-34 ponownie znalazł się na linii frontu. W obronie pomnika stanęły władze miasta, za pozostawieniem go na dotychczasowym miejscu opowiadają się mieszkańcy. O tym, czy pod dekomunizacyjnym ostrzałem czołg podzieli los zburzonego niedawno pomnika polsko- radzieckiego braterstwa broni, czy - zgodnie z oczekiwaniami wielu mieszkańców - pozostanie jednak na skwerze w pobliżu dworca kolejowego, ostatecznie zadecyduje wojewoda łódzki.
Na skwerku przy ul. Sienkiewicza w Skierniewicach T-34 stanął w pierwszej połowie lat 70. ubiegłego stulecia. Przez lata na tyle wrósł w krajobraz miasta, że opatrzył się już mieszkańcom i zainteresowanie wzbudzał jedynie wśród najmłodszych. W centrum uwagi znalazł się ponownie dopiero w ostatnich tygodniach.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.
już od
2,46 ZŁ /tydzień