Budowa masztu telefonii komórkowej w Zielkowicach pod Łowiczem wbudza protesty mieszkańców
Mieszkańcy Zielkowic protestują przeciwko budowie masztu telefonii komórkowej sieci Play. Andrzej Barylski, wójt gminy Łowicz na wniosek mieszkańców wystąpił w tym tygodniu do starosty Krzysztofa Figata o wznowienie postępowania związanego z wydaniem pozwolenia na realizację inwestycji, która zdaniem zielkowiczan zagraża ich zdrowiu.
- Postawienie masztu budzi powszechny niepokój wśród mieszkańców wsi Zielkowice, a szczególnie ludzi zamieszkujących w jego pobliżu - informuje Ewelina Zawadzka, sołtys podłowickiej miejscowości. - Obawy ludzi są związane przede wszystkim ze szkodliwym promieniowaniem, polem elektromagnetycznym emitowanym przez zainstalowane nadajniki oraz spadkiem wartości nieruchomości znajdujących się w bliskim sąsiedztwie stacji bazowej.
Pod protestem złożonym do Starostwa Powiatowego w Łowiczu oraz Urzędu Gminy w Łowiczu podpisało się 170 osób. Wskazują oni, iż w 2016 roku Najwyższa Izba Kontroli wydała opinię mówiącą, że „nadajniki telefonii komórkowej mogą być groźne dla człowieka”. - Uważamy więc, że pozwolenie na budowę masztu zostało wydane bez należytej kontroli - dodaje Karolina Bogucka, mieszkanka Zielkowic, której działka sąsiaduje z masztem telefonii komórkowej przez drogę. - Potencjalne konsekwencje promieniowania będą dotyczyły wszystkich mieszkańców znajdujących się w jego pobliżu. Narażone będą także dzieci, których organizm nie jest jeszcze do końca ukształtowany. Szkoła Podstawowa w Zielkowicach wraz z oddziałami przedszkolnymi jest usytuowana w bliskiej odległości od stawianej obecnie stacji bazowej - mówi zbulwersowana zielkowiczanka.
Protestujący dodają, że tego typu nadajniki powinny być zlokalizowane z dala od zamieszkałych terenów i przypominają, że moc emitowana z masztów telefonii komórkowych jest ciągła i stale zwiększana. Z tego też powodu domagają się od starosty łowickiego wstrzymania inwestycji.
W poniedziałek (2 lipca) w domu ludowym w Zielkowicach pojawiło się ponad 50 osób, aby o problemie porozmawiać z wójtem Andrzejem Barylskim. Samorządowiec twierdzi, że nie wiedział o kontrowersyjnej inwestycji, która jego zdaniem „jest robiona podstępnie”. Ponieważ Zielkowice mają plan przestrzennego zagospodarowania, to inwestor nie miał obowiązku występować do gminy o warunki zabudowy. Z kolei Starostwo Powiatowe w Łowiczu wydając pozwolenie na budowę nie przyznało statusu strony trzem osobom, które twierdzą, że znajdują się w strefie oddziaływania masztu.
- Analizujemy nadesłane pisma - informuje Kamil Malejka, dyrektor Wydziału Architektoniczno-Budowlanego w Starostwie Powiatowym w Łowiczu.
Mieszkańcy Zielkowic są ciekawi stanowiska właściciela działki, na której stawiany jest maszt Play. Skontaktowaliśmy się z nim w tej sprawie, ale nie zamierza on komentować swoich działań.
Rafał Klepczarek