Budżet miejski niekoniecznie obywatelski

Czytaj dalej
Fot. Sławomir Burzyński
Sławomir Burzyński

Budżet miejski niekoniecznie obywatelski

Sławomir Burzyński

W Skierniewicach nie będzie w tym roku tak zwanego budżetu obywatelskiego, z którego byłyby realizowane niewielkie inwestycje, wskazane przez samych mieszkańców miasta. A w Łowiczu i Rawie?

Po raz pierwszy władze samorządowe zaproponowały mieszkańcom Skierniewic współudział w planowaniu inwestycji pod koniec 2013 roku. W ramach tak zwanego budżetu obywatelskiego przeznaczono 3 miliony złotych na inwestycje, które z różnych powodów nie weszły do głównego budżetu. Konsultacje w sprawie budżetu obywatelskiego trwały od listopada, a mieszkańcy proponowali najczęściej budowę dróg i chodników oraz zatok postojowych. W sumie zgłoszono kilkadziesiąt propozycji, z których do realizacji weszła połowa. Największą była budowa ścieżki pieszo-rowerowej wzdłuż ulicy Łowickiej (na zdjęciu) za 600 tysięcy.

Skierniewiccy samorządowcy twierdzą obecnie, że taki budżet nie istniał. Są w tym konsekwentni, bo jeszcze jako opozycja twierdzili, że budżet obywatelski to zagranie Trębskiego pod publiczkę i z budżetem obywatelskim nie ma nic wspólnego.

Przygotowując projekt budżetu miasta na ten rok prezydent Leszek Trębski również wydzielił kilka milionów dla budżetu obywatelskiego. Po przegranych wyborach to się zmieniło. Po dojściu do władzy w listopadowych wyborach prezydent Krzysztof Jażdżyk zrezygnował z budżetu obywatelskiego krojonego przez jego poprzednika. Jak twierdzi, nie wszyscy mieszkańcy mieli możliwość wypowiedzieć się w tej sprawie i zapowiada, że już w kwietniu radni będą mieli przedstawioną propozycję regulaminu budżetu obywatelskiego. Jeśli zostanie przyjęty, taki budżet zaistnieje w przyszłym roku.

– W tym roku takiego budżetu nie będzie, ale przygotowujemy regulamin budżetu obywatelskiego na przyszły rok – mówi prezydent Krzysztof Jażdżyk i przypomina, że gdy jako opozycja usiłował przygotować prawdziwy, jak mówi, budżet obywatelski, to na ponad 20 złożonych wniosków w budżecie miasta znalazł się zaledwie jeden.

Rzecz w tym, że tak zwany budżet obywatelski funkcjonował w Skierniewicach nieformalnie, inwestycje przewidziane do realizacji w jego ramach były „ukryte” w budżecie miasta pod pozycjami remont i naprawa chodników.

– To nie było istotne, chodziło o zadania ważne dla lokalnej społeczności – wyjaśnia Leszek Trębski, obecnie radny miejski i twierdzi, że obecny samorząd zlikwidował zadania z budżetu obywatelskiego, bo – jak mówi – pompuje te pieniądze na osiedle Rawka, gdzie mieszka obecny wiceprezydent Jarosław Chęcielewski.

– Przez osiem lat rządów Leszka Trębskiego osiedle było niedofinansowane – Jarosław Chęcielewski mówi o nadrabianiu straconego czasu i wylicza tegoroczne inwestycje drogowe na tym osiedlu: przebudowa nawierzchni ulic Bohaterów Westerplatte i Berlinga oraz chodników w ulicach Bohaterów Westerplatte i Warszawskiej.

W sumie są to zadania na niecałe 2,5 mln złotych. Mniej więcej tyle miał wynieść tegoroczny budżet obywatelski.

Sławomir Burzyński

***

"Pamiętajmy, że budżet obywatelski to nie grant rozdawany przez łaskawą władzę, to budżet przedyskutowany przez lokalną społeczność i przeznaczony na konkretne zadania. Budżet, o którym zadecydują skierniewiczanie w drodze rozmów i zaangażowania wszystkich chętnych mieszkańców. Powinien powstać na bazie naszych przemyśleń i propozycji. Każdy mieszkaniec Skierniewic powinien znaleźć tam cząstkę siebie."

Cytat ten pochodzi z listu K. Jażdżyka, J. Chęcielewskiego, A. Melona i V. Felczakowej do mieszkańców Skierniewic ze stycznia 2014 roku. Gratuluję Państwu hipokryzji – na swojej społecznościowej stronie internetowej szydzi radny Trębski.

Rawa Mazowiecka

Budżet obywatelski w Rawie jest nowością. Poprzednie władze miasta miały go nie wprowadzać, ale ostatecznie zdecydowały się przeznaczyć na ten cel w miejskim budżecie pół miliona złotych. Nowa ekipa podtrzymała pomysł, ale kwota została zmniejszona do 100 tys. złotych. W kolejnych latach jest szansa na zwiększenie tej puli, ale wszystko zależy od zainteresowania mieszkańców i projektów, jakie będą zgłaszać.

Głównym celem budżetu obywatelskiego w Rawie ma być zwiększenie aktywności społecznej wśród rawian i pobudzenie ich do działania. Nad dopracowaniem zasad regulaminu budżetu pracuje specjalnie powołany zespół. Głosowanie nad uchwałą dotyczącą budżetu obywatelskiego odbędzie się na najbliższej sesji w drugiej połowie kwietnia.

Anna Popłońska

Łowicz

Władze Łowicza w ramach tegorocznego budżetu obywatelskiego planują wydać 1 mln zł. Jednak żadna z dziesięciu inwestycji zapowiadanych przez burmistrza Krzysztofa Kalińskiego przed ubiegłorocznymi wyborami jeszcze się nie rozpoczęła. Nie jest też pewne, czy wszystkie zostaną zrealizowane.

W każdej z dziesięciu dzielnic łowiczanie wybrali po jednej z proponowanych im inwestycji.
Na osiedlu Górki ma powstać boisko do koszykówki, a plac zabaw przy ul. Miodowej zyskać roślinną otoczkę.

Na osiedlu Bratkowice w tym roku planowane jest utworzenie kompleksu składającego się z placu zabaw i gier dla dzieci, siłowni plenerowej oraz ogródka jordanowskiego dla niepełnosprawnej młodzieży. Powstanie on przy Zespole Szkół z Oddziałami Integracyjnymi przy ul. Młodzieżowej.

Stare Miasto ma się natomiast wzbogacić wzbogaci się o ścieżkę rowerową i chodnik przy południowej stronie ul. Klickiego, a Korabka o przebudowaną ul. Dolną. Natomiast mieszkańcy Zatorza mogą spodziewać się remontu chodnika przy ul. Baczyńskiego. Z kolei na Przedmieściu zmodernizowane zostanie boisko i plac zabaw przy ul. Włókienniczej.

Ratusz wyremontuje też chodniki między blokami na os. Kostka, doposaży plac zabaw przy Przedszkolu nr 1 oraz zainstaluje urządzenia fitness przy ul. Mickiewicza. Podobne urządzenia staną też na os. Starzyńskiego.

Listę przyszłorocznych inwestycji realizowanych w ramach budżetu obywatelskiego zamyka odnowienie Nowego Rynku. Wyremontowane zostaną chodniki, zamontowane nowe ławki i kosze na śmieci, a fontanna znów będzie podświetlona tak, jak to miało miejsce w 2006 roku.

Mimo, że pierwszy kwartał tego roku żadna z planowanych inwestycji jeszcze się nie rozpoczęła. Dlaczego? W przypadku placów zabawa oraz miejsc do rekreacji osób dorosłych ratusz przygotowuje wniosek o dofinansowanie tych inwestycji przez Ministerstwo Sportu i Turystyki.

W miejskiej kasie brakuje natomiast pieniędzy na budowę chodników na os. Kostka oraz modernizację ul. Dolnej. O ile w tym wypadku braki te wynoszą po około 30 tys. zł i ratusz nie powinien mieć większych problemów ze znalezieniem tych pieniędzy, to w ogóle nie wiadomo, czy w tym roku powstanie ścieżka pieszo-rowerowa przy ul. Klickiego.

Łatwo policzyć, że ratusz planował przeznaczyć na ten cel 100 tys. zł (ma 1 mln zł na dziesięć inwestycji). Tymczasem wstępny kosztorys tej inwestycji oszacowany została na pół miliona zł. Realizacja tej inwestycji jest także niemożliwa bez współpracy ze starostwem, gdyż ul. Klickiego jest drogą powiatową. Czas pokaże czy, i w jakim zakresie inwestycja ta zostanie zrealizowana.

Łowiczanie najszybciej mogą się spodziewać prac związanych z odnowieniem trójkątnego rynku. Prace renowacyjne mają ruszyć w kwietniu.

Rafał Klepczarek

Sławomir Burzyński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.