Burmistrz Łowicza chce podnieść podatki od nieruchomości średnio o 5 proc.
Krzysztof Kaliński, burmistrz Łowicza planuje podnieść średnio o 5 proc. podatki od nieruchomości. Rada Miejska w Łowiczu w czwartek (29 sierpnia) będzie debatować nad jego propozycją.
Włodarz miasta chce, aby od 1 stycznia 2020 roku za metr kwadratowy budynku mieszkalnego łowiczanie płacili 69 groszy (obecnie jest to 60 gr). Tam, gdzie prowadzona jest natomiast działalność gospodarcza, stawkę za mkw. powierzchni zaproponowano w kwocie 21,15 zł (obecnie jest 19,95 zł).
W przypadku gruntów wykorzystywanych gospodarczo podatek wzrośnie z 75 do 82 groszy za metr kwadratowy. Za pozostałe trzeba będzie zapłacić więcej o 3 grosze za 1 mkw. (podatek wzrośnie w tym wypadku z 32 na 35 groszy z metra).
Za budynki, w których udzielane są świadczenia medyczne trzeba będzie zapłacić za mkw. 4,10 zł (obecnie 3,84 zł). Do góry pójdzie także miejska danina za pozostałe obiekty, wśród których są m. in. i takie, gdzie prowadzona jest odpłatna statutowa działalność pożytku publicznego (z 4,73 zł na 5,25 zł).
Bez zmian pozostaną natomiast podatki od budowli i nadal będą wynosić 2 proc. ich wartości. Podobnie będzie z opłatami za grunty pod wodami (4,54 zł za 1 hektar) oraz budynki, w których prowadzony jest obrót kwalifikowanym materiałem siewnym (10,59 zł za 1 mkw.).
- Stawki podatku od nieruchomości nie były podwyższane od 6 lat - motywuje podwyżkę Krzysztof Kaliński.
Władze Łowicza liczą, że podniesienie stawek da im w skali roku 960 tys. zł dodatkowych funduszy.