Burmistrz Łowicza dokonał reorganizacji ratusza
Burmistrz Krzysztof Kaliński dokonał reorganizacji łowickiego ratusza. Od 1 grudnia przestał istnieć wydział promocji, kultury, sportu i turystyki, którym kierował naczelnik Artur Michalak.
Bliski współpracownik burmistrza Kalińskiego nie stracił jednak kierowniczego stanowiska i został szefem nowego wydziału strategii, rozwoju, obsługi przedsiębiorców i zamówień publicznych.
Co ciekawe, w jego skład nie włączono istniejącego wydziału ds. pozyskiwania funduszy zewnętrznych, jak dzieje się to w innych samorządach, które decydują się na utworzenie jednostki zajmującej się strategią i zamówieniami publicznymi. A to pozwoliłoby oszczędzić na dobrze płatnym stanowisku naczelnika. - Rozważaliśmy taką opcję, ale ostatecznie z niej zrezygnowaliśmy - mówi burmistrz Krzysztof Kaliński.
Inna ciekawostka związana z nowym wydziałem wiąże się z faktem, że choć w nazwie ma on „zamówienia publiczne”, to specyfikacje przetargowe będą przygotowywane przez inne, merytoryczne sekcje łowickiego ratusza.
Z dawnego wydziału promocji wykrojono natomiast samodzielny referat w postaci biura ds. kultury, sportu, turystyki i organizacji pozarządowych. Dwuosobową sekcją kieruje Michał Zalewski, który wcześniej był zastępcą naczelnika Michalaka.
Nieoficjalnie mówi się w ratuszu, że władze miasta część zadań promocyjnych, jak np. organizacja imprez masowych, chcą zlecić Łowickiemu Ośrodkowi Kultury.
To nie koniec zmian w łowickim UM. Wydział finansowy podzielono na dwa referaty: księgowości, który zajmie się częścią budżetową oraz podatków i opłat, zajmujący się właśnie nimi i windykacją.
Z wydziału spraw komunalnych wydzielono natomiast samodzielne stanowisko ds. zarządzania kryzysowego. Nadal zajmuje je Marek Bajon. - Zmiany w strukturze organizacyjnej urzędu mają na celu polepszenie organizacji i efektywności pracy - zapewnia burmistrz Krzysztof Kaliński. - Sądzę, że nie pociągną one za sobą zwiększenia zatrudnienia. Obecnie mamy 86 etatów, w tym 78 urzędniczych.
Z przyszłorocznego planu finansowego miasta wynika jednak, że ogólnie koszty administracji w łowickim ratuszu zwiększą się o około 90 tys. zł. Natomiast na płace i pochodne przeznaczono ponad 300 tys. zł więcej niż obecnie. Skąd ta różnica?
Burmistrz Krzysztof Kaliński od 1 października podniósł pensje podległym mu pracowników średnio o około 6,3 proc., czyli w skali całego urzędu o około 20 tys. zł miesięcznie. To jednak nie jedyny powód zwyżki kosztów miejskiej administracji. Dochodzą do tego jeszcze pokaźne odprawy dla urzędników przechodzących na emerytury.
Jednym z założeń reorganizacji urzędu była także likwidacja stanowisk, które zajmują osoby posiadające prawo do przejścia na emeryturę. Cztery z nich dostały trzymiesięczne wypowiedzenia, a jedna odchodzi z ratusza za porozumieniem stron. To efekt interpelacji radnego Krzysztofa Wieteski (PiS), którą poparła cała rada miasta. Członek rady wnioskował o to, aby osoby mające już prawo do przejścia na emeryturę zwolniły miejsca pracy młodszym.