Burmistrz Łowicza wycofuje się z pomysłu utworzenia spółki
Krzysztof Kaliński, burmistrz Łowicza po blisko roku od powołania do życia pierwszej w całości miejskiej spółki, wycofuje się z tego pomysłu. Włodarz miasta przedstawił radnym projekt uchwały, która unieważnia dokument z 25 czerwca 2015 roku w sprawie utworzenia Centrum Rozwoju Lokalnego.
Pomysł utworzenia CRL od samego początku wzbudzał społeczne protesty. Wiele wskazywało na to, że burmistrz Krzysztof Kaliński oraz część wspierających go działaczy PiS chcieli przy jednym ogniu upiec kilka pieczeni. Z jednej strony spółka miała być formą zagospodarowania nabytej dwa lata temu nieruchomości przy ul. Kaliskiej, a z drugiej miał na niej zarobić Marcin Kosiorek, szef PiS w Łowickiem, który był typowany na prezesa nowego podmiotu gospodarczego. Obaj panowie zgodnie zaprzeczali, że spółka była tworzona także na potrzeby polityczne, a nie tylko z powodu realnej potrzeby, ale faktem jest, że 9,6 tys. zł za przygotowanie jej koncepcji otrzymał właśnie łowicki lider partii Jarosława Kaczyńskiego.
Burmistrz Kaliński w uzasadnieniu projektu uchwały jasno stwierdził, że proponuje uchylenie uchwały w sprawie utworzenia CRL, gdyż liczy się z kontrowersjami, które wzbudza ubiegłoroczna decyzja Rady Miejskiej w Łowiczu.
Radni burmistrzowskim projektem zajmą się 31 maja na sesji RM w Łowiczu.
Co dalej z miejską nieruchomością przy ul. Kaliskiej? Miasto nadal prowadzi rozmowy z Tomaszem Musielskim. Prezes Stowarzyszenia Wsparcie Społeczne Ja-Ty-My z Łodzi chce tam utworzyć zakład aktywizacji zawodowej lub centrum wsparcia społecznego. Warto jednak podkreślić, że dynamika negocjacji w tej sprawie w ostatnim czasie bardzo spadła. Wydaje się więc, że sprawa przyszłości miejskiej nieruchomości nadal jest otwarta.