Burmistrz Łowicza z poplecznika zrobił naczelnika?
Krystian Cipiński na początku tego tygodnia został zatwierdzony przez burmistrza Krzysztofa Kalińskiego na stanowisku naczelnika nowego Wydziału Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi, Aktywności Obywatelskiej i Przedsiębiorczości Urzędu Miejskiego w Łowiczu. To, że wygra on konkurs na to stanowisko było oczywiste dla każdego, kto interesuje się lokalną polityką.
O pracę w ratuszu ubiegały się cztery osoby, z których ostatecznie jedna się wycofała. Wśród trójki pozostałych znalazł Krystian Cipiński z Łączy Nas Łowicz.
Obecny radny powiatowy, a zarazem pracownik Łowickiego Ośrodka Kultury prowadził kampanię burmistrza Krzysztofa Kalińskiego podczas ubiegłorocznych wyborów samorządowych. Krzysztof Kaliński stanowczo zaprzeczał, iż nabór na naczelnika WWOPAOiP został ogłoszony pod osobę z jego najbliższego zaplecza politycznego, a takie sygnały płynęły do naszej redakcji ze strony miejskich urzędników. Potwierdziły je były już burmistrz Mariusz Siewiera (patrz tekst obok).
Z kolei sam Cipiński wyraził nadzieję, że wygra konkurs, ale nie oczekuje spłaty „żadnych wyborczych długów”.
Po przesłuchaniu kandydatów komisja konkursowa, której przewodził wiceburmistrz Bogusław Bończak (Łączy Nas Łowicz), rekomendowała włodarzowi miasta zatrudnienie Krystiana Cipińskiego. Burmistrz Kaliński zatrudnił swego współpracownika w środę.
Jaką pensję otrzyma nowy naczelnik. Maria Więckowska, sekretarz miasta odpowiedziała nam, iż nie została ona jeszcze ustalona.
Ogłoszenie konkursu na naczelnika skrytykował na sesji radny miejski Jacek Wiśniewski, który wskazał, iż burmistrz podnosi mieszkańcom podatki od nieruchomości, a ma pieniądze na obsadzenie dobrze płatnego stanowiska.