Burmistrz Rawy kontroluje miejskie spółki. Zmiana rady nadzorczej w RAWiK-u

Czytaj dalej
Fot. Anna Popłońska
Anna Popłońska

Burmistrz Rawy kontroluje miejskie spółki. Zmiana rady nadzorczej w RAWiK-u

Anna Popłońska

Nowe władze Rawy Mazowieckiej podjęły pierwsze konkretne decyzje. Na pierwszy ogień pod lupę poszły miejskie spółki, a konkretnie Rawskie Wodociągi i Kanalizacja. Burmistrz Dariusz Misztal zmienił członków rady nadzorczej tej spółki. Ma to być zmianą jakościową.

Do tej pory radzie nadzorczej RAWiK-u przewodniczył były wiceburmistrz Wojciech Skoczek. Członkami rady była Teresa Pietrzak i Witold Szymański. Niejasności wzbudzało łączenie stanowisk i dublowanie kompetencji.

Zdaniem prawnika, była to niezrozumiała sytuacja, ponieważ Wojciech Skoczek będąc wiceburmistrzem, organem reprezentującym właściciela, miał prawo kontrolować spółkę. Zasiadając jeszcze w radzie nadzorczej dublował kompetencje.

– Drugim członkiem rady nadzorczej była pani Teresa Pietrzak. Przypomnę, że jest prezesem innej dużej spółki miejskiej Towarzystwa Budownictwa Społecznego. W naszej ocenie łączenie tych dwóch funkcji też jest co najmniej niestosowne i niezgodne z przepisami. Zgodnie z tzw. ustawą kominową mówi się o możliwości zasiadania w jednej radzie nadzorczej miejskiej spółki. Pani Teresa Pietrzak zasiadała w dwóch radach – mówi prawnik Waldemar Buda.

Zmiana członków rady nadzorczej RAWiK-u ma być przełomową zmianą jakościową. Przewodniczącym został Paweł Jegier, który jest byłym pracownikiem Ministerstwa Skarbu Państwa. Wielokrotnie reprezentował ministra skarbu w radach nadzorczych i ma doświadczenie w tym zakresie. Pozostali dwaj członkowie to radcy prawni Przemysław Cieślak i Arkadiusz Ochocki.

Skontrolowane zostaną także pozostałe miejskie spółki.

Nie można tego bagatelizować, ponieważ jest to niezgodne z prawem. Nie mówimy tutaj o jakichś zasadach etycznych czy zasadach niepisanych. Ustawa kominowa mówi o możliwości zasiadania w jednej radzie nadzorczej. Jak do tego dołożymy jeszcze kierowanie na zasadzie prezesa zarządu spółką miejską, to robi się już zupełnie wesoło i taka sytuacja jest nie do zaakceptowania – wyjaśnia Waldemar Buda. – Jedna osoba nie może nadzorować dwóch podmiotów plus jednym kierować.

W celu wyjaśnienia sprawy została zlecona analiza prawna, ponieważ oprócz tzw. ustawy kominowej jest również ustawa antykorupcyjna, która wskazuje na możliwość zasiadania w dwóch radach. W obu tych ustawach występują sprzeczności. Wyniki analizy powinny być znane w ciagu miesiąca.

Czy samorządowcy skierują sprawę do prokuratury?

– Nie zależy nam na podejmowaniu jakichś kroków prawnych w sytuacji, kiedy nie doszło do oczywistego przestępstwa. Tutaj są po prostu wątpliwości prawne. W pewnym sensie działania zabezpieczające pomagają nam wyjaśnić sytuację, zwiększyć przejrzystość działania organów nadzoru – tłumaczy Tomasz Nowicki, wiceburmistrz Rawy Mazowieckiej. – Przejmując zarządzanie miastem siłą rzeczy dostrzegamy sprawy, na których być może oko poprzedniej władzy akurat nie spoczęło. Świeżym okiem patrząc łatwo jest dostrzec problemy, które być może umknęły poprzednim władzom – dodaje. – Nie chcemy dokonywać gwałtownych rozliczeń. Po prostu, te problemy, które dostrzegamy musimy rozwiązywać. To jest naszym obowiązkiem. Naszym celem jest, żeby spółki działały sprawnie, skutecznie i żeby nie generowały strat – zaznacza.

Artur Piotrowski, prezes RAWiK-u, o zmianie rady mówi krótko. – Rada nadzorcza może oceniać mnie, a nie ja radę. Ja jestem w jednej radzie nadzorczej, z którą nie ma konfliktu interesu ze spółką. W radzie Zakładu Energetyki Cieplnej jestem od maja – dodaje.

Teresa Pietrzak, prezes TBS w Rawie, do tej pory zasiadała w radzie nadzorczej wspomnianego RAWiK-u oraz ZGO. Zmiany, które przeprowadził burmistrz, ocenia jako niepotrzebne.
Wszystko jest zgodne z prawem z ustawą anykorupcyjną, która zezwala na zasiadanie w dwóch radach nadzorczych. Nie było żadnego konfliktu interesów. Poza tym, niewiele osób posiada certyfikaty do zasiadania w radzie nadzorczej – wyjaśnia Teresa Pietrzak.

Prezes rawskiego TBS dodaje, że w Ministerstwie Skarbu Państwa zdawała egzamin ustny i pisemny, aby uzyskać stosowny certyfikat. Koszt egzaminu pokrywała z własnej kieszeni. Posiada również certyfikat na zasobami mieszkaniowymi.

Anna Popłońska

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.