Działacze Lewicy w piątek (18 września) przed Urzędem Miejskim w Łowiczu zainicjowali zbieranie podpisów pod petycją w sprawie odebrania honorowego obywatelstwa księdzu biskupowi Andrzejowi F. Dziubie. Ordynariusz diecezji łowickiej oskarżany jest o tuszowanie przypadków pedofilii w podległych mu parafiach.
„Jesteśmy zdania, że tytuł Honorowego Obywatela Łowicza powinien być zarezerwowany dla osobistości wybitnych, zasłużonych, będących wzorem dla mieszkańców” - czytamy w petycji, którą jako pierwszy podpisał przed ratuszem Mirosław Iwański z Łowicza. „Uważamy, że biskup Dziuba swoją obecnością na liście (honorowych łowiczan - przyp. red.) kładzie cień na innych zasłużonych i stawia nasze miasto w złym świetle”.
W uzasadnieniu petycji znalazło się stwierdzenie, że „przez 25 lat biskup krył księdza Piotra S. - przestępcę seksualnego - przenosząc go do kolejnych parafii”. Zdaniem Lewicy, ksiądz biskup nie zrobił nic, aby odizolować „pedofila” od dzieci mimo obszernej wiedzy na temat „obrzydliwych czynów”, których dopuszczał się duchowny w diecezji łowickiej. Autorzy petycji mają także za złe kościelnemu hierarsze, iż nie zgłosił wielu przypadków pedofilii organom ścigania mimo, że obligowało go do tego prawo. „Zatajanie wiedzy o czynie karalnym i krycie przestępcy samo w sobie jest przestępstwem” - napisali autorzy petycji. - „Biskup Dziuba swoim zachowaniem naraził mieszkańców Łowicza, naraził dzieci, naraził na szwank reputację miasta i Kościoła. Uważamy, że nie zasługuje na tytuł honorowego obywatela Łowicza”.
Przedstawiciele Lewicy będą zbierać podpisy pod petycją w piątki i soboty na miejskiej targowicy. Pismo zostanie przekazane Radzie Miejskiej w Łowiczu na październikowej sesji.
Petycję prezentował m.in. Wiktor Idzikowski (przedstawiciel Lewicy w okręgu wyborczym 11) oraz Oskar Kosend (reprezentant tej opcji politycznej w powiecie łowickim).
Kilka dni temu Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka Lewicy przesłała do łowickiego ratusza pismo dotyczące księdza biskupa Andrzeja F. Dziuby. W adresowanym do burmistrza Krzysztofa Kalińskiego oraz szefa rady miasta Jacka Wiśniewskiego dokumencie stwierdza ona, iż „bp Dziuba jest przestępcą i tylko przez słabość i patologię polskiego wymiaru sprawiedliwości nie toczy się jeszcze przeciw niemu postępowanie prokuratorskie”. Posłanka głęboko wierzy jednak, że się to zmieni.
Jak odnosi się to tych oskarżeń ordynariusz diecezji łowickiej? Ks. mgr lic. Zbigniew Kielan, rzecznik diecezji łowickiej informuje, że z polecenia Stolicy Apostolskiej prowadzone jest odrębne postępowanie, powierzone arcybiskupowi metropolicie łódzkiemu, w sprawie ewentualnych zaniedbań biskupa łowickiego w prowadzeniu spraw o molestowanie osób nieletnich przez niektórych duchownych jego diecezji.
Natomiast burmistrz Krzysztof Kaliński nie komentuje działań Lewicy ani zarzutów stawianych biskupowi Dziubie, choć nie kryje, że podobnie, jak wiele innych osób, niepokoi go sytuacja w Kościele.
Z kolei Jacek Wiśniewski, przewodniczący Rady Miejskiej w Łowiczu, nie wypowiada się w tym temacie do czasu, aż nie zapozna się dogłębnie z tą sprawą.