Chiny: wielki kraj wielkich możliwości, gdzie nie istnieje pojęcie „niemożliwe”
Z Pawłem Gwozdeckim, rodowitym skierniewiczaninem, który od ponad dwóch lat mieszka i pracuje w Chinach, rozmawiamy o różnicach kulturowych pomiędzy Europą a Państwem Środka, podejściu tamtejszych urzędników do przedsiębiorców oraz konsekwencji Chińczyków w dążeniu do obranego celu.
Z Europy Środkowej trafił pan do Państwa Środka - niemal na drugi koniec świata, do zupełnie innej kultury. Dla przybysza z Zachodu to musiał być szok.
Jestem w Chinach już ponad dwa lata i ten kraj cały czas mnie fascynuje. Oczywiście, musiałem dostosować się do tutejszego stylu życia, oswoić się z mentalnością Chińczyków, ale kiedy niedawno zaproponowano mi kontrakt w innym kraju, bez wahania postanowiłem zostać w Chinach.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.
już od
2,46 ZŁ /tydzień