Cukierek i psikus czy litania do Wszystkich Świętych?

Czytaj dalej
Fot. Agnieszka Kubik
Agnieszka Kubik

Cukierek i psikus czy litania do Wszystkich Świętych?

Agnieszka Kubik

Halloween w skierniewickich szkołach? Owszem, ale bez specjalnej ekscytacji tym anglosaskim zwyczajem. – Nie emocjonujemy się, jeśli nie ma takiego zapotrzebowania ze strony uczniów – mówi Zofia Rzankowska, dyrektor Zespołu Szkół Integracyjnych, a wtórują jej inni szefowie szkół. – Obce tradycje trzeba promować, gdyż dzieci muszą uczyć się tolerancji, ale mamy nasze polskie święta.

W SP nr 1 Halloween nie ma, gdyż, jak podkreśla dyrektor Anna Łapska, nie ma takiej potrzeby. Jeśli jakiś wychowawca oraz jego klasa mają ochotę się bawić, to przebierają się i chodzą po domach, na przykład innych nauczycieli, na zasadzie „cukierek albo psikus”. – W ubiegłym roku tak zrobiły dwie najstarsze klasy – mówi Anna Łapska. – W szkole mamy tak dużo innych imprez, że szkoda nam lekcji.

Podobnie jest w „dwójce”, gdzie nie ma żadnej ogólnoszkolnej imprezy. Klasy trzecie przygotowywały kartki halloweenowe, a klasa z językiem angielskim dodatkowo okazjonalną gazetkę. – VI c będzie przypinać jutro swoim kolegom i koleżankom z klasy duszki – mówi Paweł Koźbiał, dyrektor SP nr 2. – Ten rok w naszej szkole przebiega pod hasłem ekologii i na takich klimatach się skupiamy.

W ZSSO nie ma nic. I to nie dlatego, że jest to szkoła im. Jana Pawła II, ale dlatego, jak twierdzi dyrektor Stanisław Pietrzkowski, nikt z młodzieży się nie zgłosił, by taką imprezę zorganizować. – Nie jest to oczywiście zwyczaj z mojej bajki, ale to, że nie jestem miłośnikiem czegoś tam nie oznacza, że będę to blokował – mówi. – Gdyby młodzież przyszła do mnie i w odpowiedni sposób przekonała, może bym się przychylił.

W SP nr 7 na os. Rawka Halloween z kolei się odbędzie, bo młodzieży zabawa w przebieranie się bardzo się podoba, a ani rodzice, ani katecheci, ani księża żadnych uwag dotychczas nie wnosili. W Zespole Szkół Integracyjnych będzie wystawa dyń w ramach konkursu plastycznego, a dyskoteka andrzejkowa będzie połączona właśnie z elementami halloweenowymi.

Rozsądnie do tego zwyczaju podeszło Gimnazjum nr 1, gdzie Halloween odbywa się pod hasłem Kultura w krajach anglojęzycznych, a młodzież wydała dwie okazjonalne gazetki: jedna dotycząca Halloween, a druga Wszystkich Świętych. – Każdy uczeń może sobie poczytać i wyrobić własne zdanie na temat obu tradycji – mówi Dorota Pasik. – Przecież trudno udawać, że Halloween nie ma.

Halloween ekscytuje głównie dzieci i młodzież, dla której każdy pretekst do zabawy i wygłupów jest dobry. Zwracają na to uwagę księża, którzy przestrzegają przed organizowaniem imprez z duchami w tle.

Takie doświadczenia ma Szkoła Podstawowa w Dębowej Górze, która zorganizowała w ubiegłym roku Halloween z grami i zabawami dla uczniów. Impreza się podobała dzieciom i rodzicom, ale księża nie byli zachwyceni, a katechetę, który brał udział w zabawie (a w zasadzie tylko siedział i ją oglądał), dostał burę od swoich przełożonych.

– My realizujemy podstawę programową, w której mowa jest o przybliżaniu innych kultur, nie wszyscy to rozumieją – mówi Agnieszka Gołębieska, dyrektor szkoły. – Wiem, że była potem wśród proboszczów dyskusja na ten temat. Organizując imprezę braliśmy pod uwagę takie głosy.

– W Halloween nie ma nic chrześcijańskiego – mówi jeden ze skierniewickich księży, prosząc, by go jednak nie przedstawiać. – Wręcz odwrotnie: pełno tam diabłów, śmierci, demonów. To najważniejsze święto grup satanistycznych. Tym groźniejsze że ma pozór niewinnej zabawy, która usypia czujność. Demon nie zna się na żartach i każde nasze wyciągnięcie ręki traktuje jako zaciągnięcie u niego długu. I on zawsze zażąda spłaty tego zaciągniętego długu, zresztą za wysoką cenę.

Coraz powszechniejszy w Polsce staje się ruch Holly Wins, czyli przebieranie się za postaci świętych jako przeciwwaga dla Halloween.

W Skierniewicach w piątek 31 października o godz. 19.30 w kościele św. Jakuba rozpocznie się msza, podczas której – jak podkreślają księża – udział wezmą m. in: św. Faustyna, św. Joanna Beretta Molla, św. Jan Paweł II, św. Ojciec Pio, św. Stanisław i inni. O godz. 20.15 odbędzie się procesja radości z kościoła św. Jakuba do kościoła św. Stanisława, gdzie nastąpi „odśpiewanie litanii do Wszystkich Świętych, błogosławieństwo i osobiste spotkanie ze świętymi”.

– Mnie nie podoba się zwyczaj chodzenia po domach i żebrania o cukierki – mówi jedna ze skierniewiczanek. – W ubiegłym roku nie wpuściłam jakiejś ekipy maluchów, to potem zeskrobywałam surowe jajko ze swojej skrzynki na listy.

Agnieszka Kubik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.