Burmistrz Krzysztof Kaliński poddał radnym do rozważenia pomysł, aby rondo, które łączy ul. Romana Dmowskiego z ul. 1 Maja, nosiło nazwę Pelikana.
- Mamy rondo Księstwa Łowickiego, które nawiązuje do powiatu, rondo Niepodległości poświęcone Polsce, a teraz przyszedł czas na nazwanie kolejnego skrzyżowania z ruchem okrężnym rondem Pelikana, który jest herbowym ptakiem naszego miasta - informuje włodarz Łowicza.
Burmistrz Krzysztof Kaliński widziałby na środku ronda obelisk przedstawiający pelikana, który niegdyś zdobił fontannę na Nowym Rynku, a obecnie został wypożyczony Muzeum w Łowiczu, gdzie również pełni podobną rolę.
Na czwartkowej sesji Rady Miejskiej w Łowiczu padły także dwie inne propozycje. Radny Jacek Wiśniewski zaproponował, aby rondu, które oddano do użytku 17 października 2018 roku, patronował generał Tadeusz Rozwadowski. Wedle części historyków w czasie wojny polsko-bolszewickiej w 1920 roku był on autorem operacji wojskowej, która sprawiła, że wycofujące się od miesięcy Wojsko Polskie manewrem oskrzydlającym rozbiło zagony Armii Czerwonej, prącej na zachód Europy.
- Do ronda wiedzie ulica Romana Dmowskiego, a dalej znajduje się ulica Marszałka Józefa Piłsudskiego, a więc warto uczcić kolejnego twórcę niepodległości naszego kraju - uważa radny.
Z kolei radny Tadeusz Żaczek jest zdania, że dobrym patronem może być gen. Kazimierz Sosnkowski, który był m. in. Wodzem Naczelnym Polskich Sił Zbrojnych (1943-44).
O sesyjne propozycje patrona ronda zapytaliśmy 50 łowiczan, napotkanych 26 kwietnia w centrum miasta. 32 osoby wskazały na pelikana, 4 na gen. Rozwadowskiego (tylko te cztery wiedziały kim był), a pozostałe nie miały na ten temat zdania.