Czy samoloty polecą do Babska? To ogromna szansa dla całego regionu
O ewentualnej budowie transkontynentalnego lotniska rozmawiamy z burmistrzem Białej Rawskiej Wacławem Adamczykiem.
Wrócił pomysł ewentualnej budowy lotniska w pobliżu Babska, miejscowości położonej w gminie Biała Rawska, którą Pan zarządza.
Historycznie rzecz biorąc o lokalizacji lotniska centralnego w okolicy Babska mówiło się już zaraz po zakończeniu II wojny światowej. Pomysł odżył kilkanaście lat temu i wtedy brano pod uwagę zarówno okolice Babska, jak i lokalizację lotniska w gminie Mszczonów. Sprawa jednak ucichła. W styczniu razem z posłem Grzegorzem Wojciechowskim byliśmy w Ministerstwie Infrastruktury i rozmawialiśmy między innymi o tej inwestycji. Powiedziano nam jednak, że raczej do niej nie dojdzie, ponieważ potrzebne są na to ogromne pieniądze, których brakuje. Poza tym byłaby to konkurencja dla lotnisk już funkcjonujących, czego raczej należy unikać. Wkrótce jednak okazało się, że budową w Polsce lotniska już nie centralnego, a transkontynentalnego, zainteresowani są Chińczycy, więc temat odżył, zwłaszcza, że w przedsięwzięcie byłby prawdopodobnie zaangażowany kapitał chiński.
Z informacji, jakie docierają wynika, że w dalszym ciągu brane są pod uwagę dwie wspomniane już lokalizacje. Jakie szanse na tę inwestycję - pańskim zdaniem - ma Babsk?
Uważam, że obydwie lokalizacje są odpowiednie dla inwestycji tego rodzaju. W okolicy Babska Agencja Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa dysponuje gruntami o powierzchni przekraczającej 500 hektarów, a więc nie istnieje już potrzeba skupowania ziemi czy dokonywania wywłaszczeń, które zawsze są operacją dotkliwą dla prywatnych właścicieli gruntów. Na dodatek teren ten jest położony w otulinie lasów państwowych, które skutecznie tłumią wszelkie uciążliwości akustyczne, związane z funkcjonowaniem portu lotniczego. Wykonano także analizę warunków mikroklimatycznych dla tego obszaru i okazało się, że są sprzyjające, zwłaszcza, że w okolicy nie ma większych zbiorników wodnych powodujących anomalie pogodowe. W pobliżu terenu pod ewentualne lotnisko nie ma też zwartej zabudowy mieszkaniowej, co również jest czynnikiem sprzyjającym tej lokalizacji, a wokół niego jest mnóstwo nieużytków rolnych, nadających się pod budowę infrastruktury lotniskowej, jak hotele, centra logistyczne, hale magazynowe i przeładunkowe....
Niewątpliwie jednak pewne walory posiada także miejscowość Wręcza pod Mszczonowem?
Wiadomo, że Mszczonów posiada swoje słynne termy, planowana jest budowa ogromnego parku rozrywki, miasto posiada zaplecze logistyczne i magazynowe, które pod Babskiem należałoby dopiero zbudować, ponieważ ma to być lotnisko służące przede wszystkim przewozowi towarów. Trudno przewidzieć, jakie z tych czynników władze centralne wezmą pod uwagę, podejmując decyzję o lokalizacji lotniska.
Gdyby jednak wybrano Babsk, byłaby to jakaś szansa rozwojowa dla gminy Biała Rawska i terenów do niej przyległych?
Oczywiście, cieszymy się, że ta lokalizacja jest brana pod uwagę. Przede wszystkim powstałyby miejsca pracy, zaś podatki z zagospodarowanych terenów spływałyby do gminy. Trudno też przeoczyć, że znacznie wzrósłby jej prestiż, ponieważ nieznana w tej chwili szerzej gmina oraz miejscowość Babsk znalazłyby się na światowych mapach.
A co na to mieszkańcy? Przecież wiadomo, że funkcjonowanie portu lotniczego wiąże się z pewnymi niedogodnościami.
Rozmawialiśmy z mieszkańcami i nie zgłaszali negatywnych uwag. Jak już wspominałem, są to tereny położone w otulinie lasów państwowych, które - mam nadzieję - skutecznie będą tłumić hałas, zaś w pobliżu nich nie ma zwartej zabudowy mieszkaniowej, są to raczej otwarte przestrzenie, co minimalizuje skutki ewentualnych wypadków, które wprawdzie rzadko, ale jednak się zdarzają. Myślę, że negatywne oddziaływanie lotniska na otoczenie nie będzie zbyt duże.