Czy to nowa bokserska oferta
Paweł Skrzecz w piątek przeprowadzi zajęcia bokserskie ze skierniewicką młodzieżą.
W piątek, 28 października o godz. 11 zaplanowano w hali OSiR spotkanie z Pawłem Skrzeczem, medalistą olimpijskim w boksie. Spotkanie ma charakter otwarty, na które zaproszenia otrzymały szkoły, a także kluby, które w swojej ofercie proponują mieszkańcom zajęcia boksu.
Na stronie urzędu miasta już na początku sierpnia widniała informacja, że były pięściarz odwiedzał Skierniewice i prowadził rozmowy z Jarosławem Chęcielewskim, wiceprezydentem miasta. Obie strony omawiały temat organizacji bokserskich zajęć i spotkań z młodzieżą, które planowane są na jesień tego roku. Paweł Skrzecz zwiedził nawet skierniewickie hale OSiR.
Czy zatem szykuje się w mieście nowa bokserska oferta?
W mieście jest już boks
Na początku prześwietlmy skierniewickie możliwości zajęć boksu. Na chwilę obecną Akademia Gorila posiada czterech trenerów, którzy mogą pochwalić się uprawnieniami instruktorskimi.
Lecz klub nie poprzestaje na samych zajęciach, a organizuje dodatkowe seminaria, na które zaprasza czołowych bokserów z kraju. Warto nadmienić, że w zeszłym roku zajęcia poprowadził Maciej Sulęcki, młody talent, który w 2015 roku podpisał kontrakt z amerykańskim promotorem Alem Haymonem.
Trzy tygodnie temu odbyły się seminaria z Rafałem Jackiewiczem, byłym pretendentem do tytułu mistrza świata federacji IBF w kategorii półśredniej. Na wszystkich tych zajęciach nie brakowało zainteresowanych, a mała salka Akademii Gorila pękała w szwach. Przemysław Matuszewski z Akademii otrzymał zaproszenie od miasta i wybiera się na piątkowe spotkanie z Pawłem Skrzeczem, aby zapoznać się ze szczegółami.
Spotkanie z Pawłem Skrzeczem pozytywnie odbiera Jędrzej Czuchraj, trener z ramienia AZS PWSZ, który w Skierniewicach prowadzi dwa razy w tygodniu zajęcia boksu. Treningi odbywają się w salce mieszczącej się w Gimnazjum nr 1.
- Uważam, że zajęcia z mistrzem olimpijskim mogą tylko i wyłącznie wpłynąć pozytywnie. Uczestnicy mogą nauczyć się wielu tajników, a wielką sprawą jest uczyć się od najlepszych - przyznaje Jędrzej Czuchraj.
Zaprośmy też Nastulę
Zupełnie odmiennego zdania jest Piotr Kowalczyk, trener boksu K.O.WAL Boxing.
- Chciałbym zadać pytanie, ilu mistrzów Polski, Europy, świata wychował Paweł Skrzecz? Fakt, że sam był mistrzem olimpijskim jeszcze o niczym nie świadczy. Ja mógłbym na konkretnych liczbach podać swoich wychowanków, którzy osiągnęli sukcesy - mówi Piotr Kowalczyk.
Przypomnijmy, że stowarzyszenie sportowe K.O.WAL Boxing w tym roku nie otrzymało dotacji na działalność sportową. Powodem były kwestie formalne w postaci złych warunków lokalowych, które zdaniem Piotra Kowalczyka, zostały wymyślone na poczekaniu.
- W mediach negatywnie wypowiedziałem się o władzy jako o sitwie i to był główny powód. Największą dotację, jaką otrzymywałem w swojej karierze od miasta to 18 tysięcy złotych i wtedy co chwila organizowałem bokserskie imprezy mieście - dodaje Piotr Kowalczyk.
Nad całą sprawą zastanawia się Bartłomiej Wójcik, radny miasta, zręcznie obrazując sytuację na jednym przykładzie.
- Ciekawy jestem, jaka byłaby reakcja środowiska judo, na wieść o tym, że regularnie z zajęciami do Skierniewic zawita Paweł Nastula - zadaje pytanie Bartłomiej Wójcik.
Jerzy Gołębiewski, prezes Wojownika Skierniewice odpowiada, że zależałoby, na jakich zasadach miałyby odbywać się takie zajęcia. Ale nie wyklucza, że byłaby to konkurencja.
Gala za 50 tysięcy złotych?
Oprócz zajęć z Pawłem Skrzeczem na stronie urzędu miasta pojawiły się również informację na temat Zawodowej Gali Boksu, która jesienią miałaby odbyć się w Skierniewicach.
Piotr Kowalczyk odkrywa kulisy rozmów w tym temacie.
- Urząd prowadził ze mną rozmowy w sprawie gali. Miały odbyć się walki rangi mistrzowskiej. Chodziło też o zaproszenie zawodników z zagranicy. Miasto było skłonne wyłożyć 50 tysięcy złotych. Do całej organizacji mieli dołożyć się również sponsorzy. Po odrzuceniu dotacji nie chciałem już jednak współpracować z miastem - podkreśla Piotr Kowalczyk.
Z informacji, jakie otrzymaliśmy wynika, że do gali jesienią nie dojdzie.
- Gala jest w planach, ale dopiero wiosną. Organizatorem imprezy będzie skierniewicki Ośrodek Sportu i Rekreacji. Jeśli chodzi o kwoty to wszystko zależy od ofert, jakie napłyną - mówi Edyta Cieślak, naczelnik wydziału rozwoju gospodarczego, sportu i spraw społecznych urzędu miasta.