Dom publiczny, którego nie... było

Czytaj dalej
Fot. Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek

Dom publiczny, którego nie... było

Rafał Klepczarek

Przebojem ubiegłopiątkowego targu w Łowiczu było... zaproszenie do nowo otwartego domu publicznego. Anons o takiej treści pojawił się na miejskim słupie ogłoszeniowym przy łowickim targowisku. Jak się okazało, był to efekt konflitu między byłymi już partnerami.

- Ktoś umieścił to ogłoszenie zupełnie samowolnie - informuje Zbigniew Kuczyński, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji, który zawiaduje miejskimi słupami ogłoszeniowymi.

Dom uciech cielesnych miał być zlokalizowany w jednym z bloków Łowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej na os. Starzyńskiego. Podany został dokładny adres, numer komórki oraz zapewnienie, że oferowane są tam „wszelkiego typu usługi”. Podobne ogłoszenia pojawiły się na drzwiach klatek budynku ŁSM.

- Pierwsze słyszę, muszę to sprawdzić. Może to jakiś złośliwy żart? - powiedział nam Maciej Golan, wiceprezes ŁSM, który po weryfikacji stwierdził, że pod wskazanym adresem na pewno nie działa dom uciech cielesnych.

- Może to ktoś złośliwie podał - mówi jeden z mieszkańców bloku. - Ogłoszenia zostały zerwane przez mieszkańców.

Nietypowy anons był tematem dysput łowiczan. Jedni brali go zupełnie poważnie i mówili nawet o prostytuujących się w wynajętym mieszkaniu obywatelkach Ukrainy. Inni z kolei uważali, że to niewybredny żart, będący pokłosiem kłótni między byłymi partnerami. Jak się okazało rację mieli ci ostatni.

Po kilku próbach udało nam się skontaktować z osobą mieszkającą pod wskazanym w ogłoszeniu adresem. Twierdzi ona, że to efekt rodzinnego konfliktu. Sprawa została skonsultowana z Komendą Powiatową Policji w Łowiczu. - Do KPP zgłosiła się kobieta, która rozmawiała z dyżurującym policjantem i została pouczona o sposobie rozwiązania tej sprawy - informuje Urszula Szymczak, rzecznik łowickiej policji. - Ma się ona zastanowić się i podjąć decyzję. Dodatkowo informacja ta została przekazana dzielnicowemu, który w ciągu najbliższych dni podejmie stosowne kroki w tej sprawie.

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.