Dorota Bogatko, kobieta wielu pasji
Rozpoczynamy nowy cykl: prezentacja naszych radnych. Poznamy bliżej ludzi, którzy współrządzą Skierniewicami.
Jako pierwszą - radnych będziemy prezentować w kolejności alfabetycznej - przedstawiamy Dorotę Bogatko, radną miejską pierwszej kadencji, która do rady miasta weszła z listy Razem dla Skierniewic. To skierniewicka bizneswoman, prowadzi na osiedlu Widok własny gabinet podologiczno-kosmetyczny.
![](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/69/f6/54c0cf59e3d52_o.jpg?1421922744)
- Na radną startowałam już cztery lata temu z list SLD, choć nigdy do żadnej partii czy stowarzyszenia nie należałam - mówi Dorota Bogatko. - Namówił mnie sąsiad, Jacek Staryga. Wtedy nie udało się. W ostatnich wyborach wystartowałam ponownie i zdobyłam sporo głosów. Moimi wyborcami byli głównie sąsiedzi, którym obiecałam m. in. oświetlone i utwardzone ulice na naszym osiedlu, ale oczywiście nie tylko. Jako radna nie chcę ich zawieść i na pewno zrealizuję to, co obiecałam.
Poza tym bardzo interesuje mnie los kobiet, którym w życiu się nie poszczęściło. Są w Skierniewicach instytucje, które im pomagają, ale czuję w tym zakresie pewien niedosyt. Chciałabym coś zrealizować na tym właśnie polu, ale jako radna najpierw muszę się zorientować w temacie. Mojemu synowi udziela lekcji angielskiego pan Jacek. On angażuje się w różne akcje pomocowe, ostatnio wyremontował potrzebującej kobiecie dom. Takie osoby jak pan Jacek są dla mnie inspiracją do działania.
![](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/06/e7/54c0cfe842578_o.jpg?14219227447)
Dorota Bogatko ma wiele pasji, zainteresowań i hobby. Najbardziej lubi czytać, z książką w zasadzie się nie rozstaje. - Na przestrzeni ostatnich lat miałam różne fascynacje - mówi. - Była to na przykład judaika, pochłaniałam wszystko, co było związane z kulturą chasydzką i żydowską, zwłaszcza z okresu dwudziestolecia międzywojennego. Przeczytałam wszystko, co napisał Isaac Singer. Uwielbiam też biografistykę, między innymi Singera, Agatę Tuszyńską. Lubię też książki Zeruyi Schalev. Ostatnio fascynuję się rodziną Romanowów i gdyby istniała jeszcze Wielka Gra, to mogłabym wziąć w niej udział - tak bogatą wiedzę mam na ten temat.
Ale to nie wszystkie pasje pani Doroty. - Nie mam duszy kolekcjonera, ale wraz z mężem zbieramy porcelanę i widokówki ze Skierniewicami, a także - tu pani Dorota zaczyna się śmiać - buty. Mam ich dużo. Ile? Nie będę mówić, ale naprawdę dużo...
Największą pasją radnej Bogatko są podróże. Zwiedziła ładny kawałek świata. Była między innymi w Chinach i Japonii, płynęła dwa tygodnie Nilem i wylegiwała się na niejednej egzotycznej plaży (śmieje się, że po trzech dniach takiego leżenia zaczyna mieć depresję, gdyż zdecydowanie woli zwiedzać niż nic nie robić).
![](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/7d/8c/54c0cfae7c9c0_o.jpg?1421922744)
Najlepiej wspomina wyjazdy do Izraela, które z racji fascynacji judaiką były dla niej przeżyciem wręcz mistycznymi. - Izrael i Jerozolimę poznałam wzdłuż i wszerz, ale nadal za nimi tęsknię - mówi.