DPS jednak ma poślizg, choć niewielki
Zakończenie budowy Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Nowobielańskiej jednak będzie opóźnione.
Termin planowany był na koniec listopada, ale wykonawca nie zdąży. Jak wyjaśniają w ratuszu, nie ze swojej winy.
- Termin nie był zagrożony, ale zapadła decyzja, że robimy 250 czujników przeciwpożarowych i w związku z tym termin aneksowano do 15 grudnia - wyjaśnia Eugeniusz Góraj, wiceprezydent miasta odpowiedzialny za inwestycje. - Nasz DPS będzie najładniejszy w województwie - dodaje.
Miasto samodzielnie dźwiga koszty inwestycji. Wartość robót objętych umową podstawową wynosi prawie 6 mln zł brutto, do tego doszły prace uzupełniające za 1,7 mln zł. Miasto liczyło, że dostanie dofinansowanie w wysokości nawet do 50 procent kosztów tej inwestycji, ale to się nie udało.