Droga wytyczona po schodach ewakuacycjnych dla chorych dzieci

Czytaj dalej
Fot. Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek

Droga wytyczona po schodach ewakuacycjnych dla chorych dzieci

Rafał Klepczarek

Starostwo Powiatowe w Łowiczu walczy z ratuszem w Samorządowym Kolegium Odwoławczym w Skierniewicach o przebieg planowanej drogi. Zdaniem władz powiatu nie zapewnia ona bezpieczeństwa uczniom szkoły specjalnej.

Burmistrz Krzysztof Kaliński na wniosek właściciela zakładu dziewiarskiego Syntex dokonał podziału nieruchomości pod potrzeby drogi publicznej, która została ujęta dwa lata temu w planie przestrzennego zagospodarowania miasta. Nie ulega wątpliwości, że jest ona potrzebna nie tylko przedsiębiorcy, ale też użytkownikom pobliskich garaży, ale rozgraniczenie poprowadzono po ścianie budynku Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Łowiczu.

- Jest to niedopuszczalne, gdyż znajdują się tam schody ewakuacyjne, którymi w razie niebezpieczeństwa salę gimnastyczną opuszcza niepełnosprawna młodzież - informuje starosta Krzysztof Figat, który już drugi raz odwołał się od decyzji władz miasta do SKO w Skierniewicach. - Proponujemy miastu poprowadzenie podziału po linii chodnika, aby ewakuowana młodzież nie wychodziła bezpośrednio na drogę.

Anna Gajewska, naczelnik wydziału gospodarki nieruchomościami łowickiego ratusza twierdzi, że podział został przeprowadzony w ten sposób, gdyż miejscy urzędnicy nie wiedzieli, że kilka lat temu podczas rozbudowy szkoły powstały tam schody ewakuacyjne. Po jej zakończeniu nie zostały one zinwentaryzowane na powiatowych planach, do których miasto miało dostęp. Przedstawicielka włodarza miasta wskazuje także na to, że powiat nie skorzystał z prawa weta, gdy kilka lat temu wyłożono do publicznego wglądu plany wytyczenia nowej miejskiej drogi. Ponadto dodaje ona, że nic nie zagraża istnieniu wyjścia ewakuacyjnego i przy budowie drogi zostanie ono utrzymane.

Powiatowi urzędnicy wskazują na to, że nie ich winą jest brak aktualnych planów w ratuszu oraz zapewniają, że w ich imieniu Magdalena Karska, dyrektor szkoły specjalnej podczas geodezyjnego wytyczania podziału wskazywała, że Zarząd Powiatu Łowickiego nie godzi się na jego przebieg.

Miejsko-powiatowy spór w marcu tego roku oparł się o Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Skierniewicach. Skład orzekający SKO uchylił decyzję burmistrza i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy.

Korespondencja między stronami niewiele wniosła i burmistrz Kaliński mimo oporu władz powiatu ponownie wydał decyzję rozgraniczającą działki po ścianie budynki. W tej sytuacji 17 czerwca Zarząd Powiatu Łowickiego ponownie odwołał się do skierniewickiego kolegium. To jeszcze nie zabrało głosu w tej sprawie.

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.