Drzewa padły, zastapią je mieszkania

Czytaj dalej
Fot. Roman Bednarek
Roman Bednarek

Drzewa padły, zastapią je mieszkania

Roman Bednarek

Mieszkańcy ulicy Mickiewicza są zszokowani wycinką drzew na jednej z działek. Ich zdaniem niektóre z nich ścięto bezprawnie.

W ubiegłym tygodniu pan Ryszard, mieszkaniec ulicy Mickiewicza, zaalarmował nas, że na działce, sąsiadującą z wielorodzinnym budynkiem oznaczonym numerem 12 wycięto drzewa.

- Wśród tych drzew jest ponad stuletni dąb, który rósł na granicy dwóch posesji - tłumaczy mężczyzna. - Z mojej wiedzy wynika, że w takiej sytuacji o pozwolenie na ścięcie drzewa powinni wystąpić właściciele obydwu sąsiadujących ze sobą posesji. Tymczasem w urzędzie miasta pozwolenie wydano jednemu z nich, nie pytając o zdanie drugiego.

Urzędnicy ratusza są przekonani, że wszystko jest w jak najlepszym porządku.

- Kilka miesięcy temu wpłynął do nas wniosek o wydanie pozwolenia na wycięcie drzew - mówi Piotr Zawadzki, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska w urzędzie miasta. - Wydaliśmy decyzję zgodnie z prawem, ponieważ dla nas liczy się to, co widnieje na mapie geodezyjnej. A z mapy wynikało, że drzewo rośnie na działce wnioskodawcy.

Sąsiadem działki ze ściętymi drzewami jest spółdzielnia mieszkaniowa Bielany Bis.

- Zwrócimy się do urzędu miasta o wyjaśnienie tej sytuacji - zapowiada prezes Maria Dobrzyńska. - Zleciliśmy geodecie wznowienie granic i wyraźnie widać, że ten dąb częściowo jest na naszej działce. Szczególnie nam żal tego drzewa, bo było piękne i każdego specjalistycznej firmie zlecaliśmy wykonanie na nim zabiegów pielęgnacyjnych. Moim zdaniem, nie była to dobra decyzja

Jak się dowiedzieliśmy, drzewa wycięła firma deweloperska, która zamierza zbudować na działce budynek mieszkalny.

Roman Bednarek

dziennikarz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.