"Dupek" w szpitalu
Skierdelek przybłąkał się na spotkanie w gabinecie dyrektora naczelnego szpitala.
Przysiadł skromnie, a miła pani szepce do niego:
"Czy tu jest wi-fi?"
Skierdelek panią poinformował, że na pewno jest, bo przecież szpital szeroko o tym informował, więc pani w telefonie sieci szuka.
Nagle zdziwiona pokazuje Skierdelkowi wyświetlacz, a tam obok sieci „Internet”’ „Pentagram” i „Globbo” jest sieć „Dupek”.
Pani się zastanawia, kto taką sieć założył; do tego sygnał mocny, więc ze szkoły po drugiej stronie ulicy nie jest.
Skierdelek uznał, że założyciel sieci ma do siebie dystans.