Dyrektorka ZSP nr 2 w Łowiczu została uniewinniona przez sąd
Maria Laska, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2, została uniewinniona przez sąd od popełnienia wykroczeń przypisywanych jej przez Państwową Inspekcję Pracy w Skierniewicach.
Skierniewicka delegatura Państwowej Inspekcji Pracy w Łodzi w połowie ubiegłego roku wniosła do Sądu Rejonowego w Łowiczu wniosek o ukaranie dyrektor Laski za popełnione przez nią rzekomo wykroczenia.
Pierwsze z nich dotyczyło tego, że szefowa ZSP nr 2 miała zatrudnić Katarzynę Korzeniewską-Killo od 19 listopada 2013 do 3 stycznia ubiegłego roku na stanowisku choreografa zespołu folklorystycznego Blichowiacy bez wymaganej przez Kodeks Pracy umowy, a drugie wiązało się z niewypłaceniem mieszkance Zgierza wynagrodzenia.
Popełnienie tych wykroczeń zagrożone było grzywną od 1 tys. do 30 tys. zł.
Dyrektor Laska nie przyznawała się do zarzucanych jej wykroczeń. Sędzia Anna Kwiecień-Motylewska po zapoznani się z zasadnością wniosku PIP uznała, że mieszkanka Łowicza nie naruszyła prawa.
Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny. Obie strony już złożyły wnioski o jego uzasadnienie, co w polskim sądownictwie traktowane jest jako zapowiedź apelacji.
To jednak nie koniec pracowniczego sporu między dyrektorką a byłą choreograf "Blichowiaków", która skarżyła się, że przez krótki okres czasu pracowała na czarno. 18 sierpnia przed skierniewickim sądem pracy odbędzie się kolejna rozprawa w sprawie ustalenia istnienia stosunku pracy pomiędzy choreograf a ZSP nr 2.
Z kolei łowicka prokuratura z powodu braku stwierdzenia czynu zabronionego umorzyła postępowanie w sprawie rzekomego popełnienia przez M. Laskę przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentów.
PIP nie zgodził z tą decyzją i odwołał się od niej do sądu. Ten podtrzymał stanowisko śledczych z Łowicza. Kamil Kałużny z PIP w Łodzi informuje, że inspekcja poskarżyła się także Prokuraturze Okręgowej w Łodzi. Odpowiedzi jeszcze nie ma.