![Farsa zamiast transparentności, czyli jak samorządy (nie) poradziły sobie z obowiązkiem głosowania imiennego](https://d-pt.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/42/46/5bf687b8cce0d_o,size,1088x550,opt,w,q,71,h,fde6f2.jpg)
Chociaż na przygotowanie do wdrożenia nowych przepisów samorządy miały kilka miesięcy, nie wszystkie potrafiły ten czas skutecznie wykorzystać. O ile rada powiatu skierniewickiego już od początku kadencji dysponuje elektronicznym sprzętem do głosowania, to radni miejscy przy każdym głosowaniu muszą „odliczać się” jak pierwszaki na lekcji, a sesje ciągną się godzinami.
Nowe zasady, które pod hasłem zwiększenia udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontroli niektórych organów publicznych wprowadził ustawodawca, w założeniu miały zwiększyć przejrzystość funkcjonowania samorządu. W założeniu, ponieważ w rzeczywistości choćby skierniewickiego samorządu miejskiego na razie mamy do czynienia z farsą i chaosem.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.
już od
2,46 ZŁ /tydzień