Felliniada wyrzucona z CKiS i tak się odbędzie
Reaktywacja Felliniady nastąpi w sobotę, 16 stycznia w kawiarni Vanilla Cafe. Wydarzenie organizuje fundacja Piwnica u Artystów i stowarzyszenie PAM2.
- Zakładamy powrót do felliniadowych korzeni - zapowiada Adam Hanuszkiewicz, prezes fundacji.
Felliniada po raz pierwszy została zorganizowana w 1994 roku. Na jakiś czas impreza gościła w Warszawie, ale powróciła pod nową nazwą eFeF Urodziny Mistrza. W 2016 miała zniknąć. CKiS wykreślił wydarzenie z kalendarza tłumacząc, że jego formuła uległa wyczerpaniu.
- Nie wiem, co to znaczy - przyznaje Adam Hanuszkiewicz. Wydarzenie współorganizuje PAM2, nieformalna grupa zawiązana przez Annę Michalak, byłego pracownika MOK. Jak twierdzi założycielka, PAM2 tworzy liczna grupa ludzi, która zgłosiła się do fundacji w celu reaktywacji Felliniady.
- To inicjatywa oddolna, pracujemy charytatywnie dla fundacji i chcemy ją wspierać od strony kulturalnej szeroką ofertą - mówi Anna Michalak.
Zapotrzebowanie na konkretne działania kulturalne założycielka czerpie z rozmów z mieszkańcami, którym brakuje chociażby warsztatów rodzinnych.
- W listopadzie zorganizowaliśmy warsztaty florystyczne, ostatnio mikołajkowe - wylicza Anna Michalak. - Pieniądze za warsztaty w całości przeznaczamy na materiały, zarówno my jak instruktorzy działamy charytatywnie - dodaje.
Założycielka PAM2 nie chce podać nazwisk osób współpracujących. W CKiS nieoficjalnie słyszymy, że zagadka jest bardzo prosta. - Paulina, Ania i Monika - uśmiecha się jedna z pracownic. - PAM to przecież skrót od imion pań Mackiewicz, Michalak i Kotowskiej - stwierdza.
Monika Kotowska stanowczo zaprzecza i twierdzi, że z PAM2 nie ma nic wspólnego.
Paulina Mackiewicz przyznaje, że sympatyzuje i wspiera w działaniach grupę.
Póki co trwają przygotowania do Felliniady. Ze względu na ograniczone fundusze zapowiada się kameralny koncert grupy Jazgotki z Warmii.
- To folkowe, bardzo energetyczne granie - zapowiada Adam Hanuszkiewicz. Podczas Felliniady Wielkiego eF otrzyma wyjątkowy gość imprezy. Zapowiada się też dobra zabawa przy muzyce serwowanej przez DJ Żabkę z Zielonej Góry i konkurs na najciekawszy strój. W tle oczywiście obowiązkowe projekcje filmów Federico Felliniego. Niebawem na stronie PAM na portalu Facebook podane zostaną szczegóły dla osób zainteresowanych nabyciem biletu.
Dlaczego eFeF nie został w kalendarzu imprez?
Filip Urbanek mówi, że dyskusje na temat festiwali filmowych przeprowadzane były w szerokim gronie.
- W rozmowach uczestniczyła Krystyna Piotrowicz, Agnieszka Skoczek, Michał Kowalski, Adam Michalak oraz główny specjalista do spraw programowo-artystycznych Paulina Mackiewicz - wymienia dyrektor CKiS.
- Podczas dyskusji żadna z tych osób nie wyraziła woli, żeby festiwal pozostał. Jeśli jednak moglibyśmy pomóc w organizacji imprezy, jesteśmy gotowi.