Gafa na wernisażu
Kolekcjonerzy spotkali się w ubiegłym tygodniu na wernisażu.
Sympatycznym akcentem było odznaczenie trójki skierniewiczan ozdobnym guzikiem z kokardą.
W ten sposób doceniono ich zrozumienie dla pasji gromadzenia przedmiotów.
Prowadzący spotkanie zażartował, że tylko jedna osoba przygotowała się do wydarzenia, zakładając odpowiednią kreację.
Skierdelek popatrzył na dwie pozostałe, lekko zmieszane, i aż mu się ich żal zrobiło. Niestety, prowadzący postanowił wybrnąć. I brnął dalej.
- Nie ma się czym przejmować, do piżam też przypinamy guziki...
Skierdelkowi łapki opadły.
Faux pas jak diabli i to jeszcze w takiej placówce kultury. Trzeba się było prowadzącemu w język ugryźć!
A może Skierdelek powinien był ugryźć go w kostkę? Delikatnie, rzecz jasna.