Po protestach mieszkańców burmistrz miasta wycofał się z pomysłu zlokalizowania punktu wymazowego przy Szkole Podstawowej nr 2.
W połowie września na terenie dawnej zajezdni PKS uruchomiono mobilny punkt Drive-Thru do pobierania wymazów od mieszkańców pod kątem zakażenia koronawirusem.
- Gdy nadeszły słoty, Wojewódzka Stacja Ratownictwa Medycznego w Łodzi zwróciła się do mnie, aby wyznaczyć inne miejsce dla punktu Drive-Thru, ponieważ osoby pobierające wymazy mają tam bardzo trudne warunki pracy, bez żadnej ochrony przed deszczem i zimnem - tłumaczy burmistrz Rawy Piotr Irla. - Badania osób odbywają się wprost z aut, ewentualni zakażeni nie muszą z nich wysiadać, więc nie ma żadnego zagrożenia dla uczniów szkoły.
Osoby obsługujące punkt Drive-Thru zajmują wiatrołap budynku, w którym jest grzejnik CO i dostęp do energii elektrycznej. Pomysł burmistrza nie spodobał się jednak niektórym mieszkańcom, zwłaszcza rodzicom uczniów „dwójki”, którzy boją się o swoje dzieci. Pod ich naciskiem, w połowie tygodnia, burmistrz zdecydował się na przeniesienie punktu do poprzedniej lokalizacji przy ulicy Kolejowej.
Na początku tego tygodnia w Rawie Mazowieckiej uruchomiono kolejny punkt pobrań, który zlokalizowany jest przy szpitalu (z wejściem od ulicy Warszawskiej 14).