Geotermy w Łowiczu. Władze miasta nie dostaną 21,5 mln zł na odwiert geotermalny przy ul. Kaliskiej
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie na podstawie negatywnej opinii głównego geologa kraju odrzucił wniosek władz Łowicza o finansowe wsparcie odwiertu geotermalnego.
Ratusz ubiegał się o 21,5 mln zł na odwiert badawczy GT1 Łowicz. Geotermalna próba o głębokości ok. 4 tys. metrów miała zostać przeprowadzona w okolicy ronda Niepodległości. Dzięki niej jasne byłoby, jaka jest temperatura znajdujący się tam wód geotermalnych, a co tym idzie, czy nadają się one do zasilenia miejskiej sieci grzewczej lub też do wykorzystania jako źródło leczniczej solanki. Inicjatorem tych działań był Zakład Energetyki Cieplnej w Łowiczu.
Łowicki wniosek przeszedł ocenę formalną, ale uzyskał negatywną opinię Mariusza Oriona Jędryska, głównego geologa kraju, a zarazem pełnomocnika rządu ds. polityki surowcowej państwa.
Przedstawiciel Ministerstwa Ochrony Środowiska uznał, że realizacja projektu mającego na celu poszukiwanie pod ziemią ekologicznej energii "jedynie w ograniczonym zakresie przyczyni się do uzupełnienia wiedzy zarówno na temat budowy geologicznej jak i występowania wód termalnych w niecce warszawskiej". Co ciekawe, z rządowych pieniędzy dofinansowany zostanie podobny wniosek z pobliskiego Sochaczewa.
- Biorąc jednak pod uwagę możliwość pozyskania energii geotermalnej na potrzeby miasta Łowicz, należy rozważyć możliwość dofinansowania przedsięwzięcia z innych źródeł (...) - czytamy w decyzji odmownej przesłanej do łowickiego ratusza przez NFOŚiGW w Warszawie.
I właśnie z tej rady chce skorzystać burmistrz Krzysztof Kaliński, który zamierza ubiegać się o pieniądze na odwiert z innych źródeł niż narodowy fundusz ochrony środowiska.