Główny cel to poznanie parafian
Parafianie z kościoła pw. Najświętszej Marii Panny w Rawie, podczas wizyty duszpasterskiej otrzymywali specjalne broszury.
Taka informacja znajduje się na stronie internetowej parafii pw. Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata w Rawie Mazowieckiej. Znajduje się tam również krótka „instrukcja” dotycząca przebiegu kolędy.
Prosi się o przygotowanie wody święconej, kropidła oraz stołu nakrytego białym obrusem.
Proboszcz parafii ks. Konrad Świstak zaznacza także, że nadrzędnym celem wizyty duszpasterskiej jest chęć poznania parafian, ich problemów oraz opinii na temat funkcjonowania parafii. Podkreśla, że bardzo ważna jest szczerość w rozmowie z duchownym. O datkach, kopertach i kwotach nie ma ani słowa, bo nie o to chodzi. Jeśli parafianie chcą wspomóc kościół, to robią to wedle uznania.
Z kolei proboszcz parafii pw. Najświętszej Marii Panny, ks. Bogumił Karp, dla swoich parafian przygotował specjalną broszurę, którą można otrzymać podczas kolędowania. Zawarte są w niej informacje na temat obecnego stanu technicznego kościoła, jego ubytków oraz zamierzeń dotyczących remontu. Proboszcz przedstawia szczegółowy plan remontu, a także kwoty, które będą potrzebne. Jak pisze robi to, "nie po to, by wystraszyć, ale w duchu wzajemnej odpowiedzialności i zachęty, aby jak najwięcej osób tworzących parafię włączyło się w znalezienie potrzebnych środków." Takie jasne przedstawienie potrzeb spotkało się z dużym zrozumieniem.
- To mi się podoba. Wiem, że dając jakąś kwotę podczas kolędy pójdzie ona na konkretny cel, a nie trafi w próżnię - mówi parafianka z kościoła NMP.
\Rawianie nadal podejmują księży, ale wizyta i samo przygotowywanie się do niej przebiegają coraz szybciej. Kilkugodzinne wystawanie na klatkach schodowych, rozmowy z sąsiadami i rezerwowanie sobie na wizytę księdza sporą część wieczoru, odchodzą, o ile już nie odeszły, do lamusa.
- Dzisiaj wszystko dzieje się szybciej, ale wychodzę z założenia, że wizyta księdza nie zaszkodzi - mówi pani Ewa, parafianka.