275 KM i niespełna 6 sekund do "setki" to parametry, które każdego miłośnika motoryzacji muszą przyprawić o dreszcze. Aby posmakować mocy tego "potwora" trzeba dysponować kwotą co najmniej 251 100 złotych, bo tyle wynosi cena wywoławcza wystawionego właśnie na sprzedaż Porsche 981 Cayman. Przetarg ogłosiła podskierniewicka gmina Maków, która sportowe auto "odziedziczyła" po zmarłym przedsiębiorcy.
Mieszkający na terenie gminy przedsiębiorca zmarł pod koniec 2015 roku. W spadku, oprócz sportowego Porsche, zostawił m.in. nieruchomości, pojazdy i maszyny budowlane. Ponieważ pozostawił też horrendalne długi, jego prawni spadkobiercy zrzekli się spadku. I nic dziwnego...
- Komornik wycenił pozostawiony majątek na około 2,5 mln złotych, tymczasem zadłużenie to około 4 mln złotych - wyjaśnia Jerzy Stankiewicz, wójt gminy Maków.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.
już od
2,46 ZŁ /tydzień