Młody skierniewiczanin jechał po mieście z prędkością ponad 120 km na godzinę, a na dokładkę nie miał prawa jazdy.
Podczas kontroli drogowej na ulicy Rawskiej policjanci zatrzymali jadącego samochodem audi 23-latka ze Skierniewic, który w terenie zabudowanym gnał z prędkością 122 km na godzinę. Młody „rajdowiec” nie miał też prawa jazdy, które stracił już wcześniej.
– Do 18 maja 2015 roku groziłby mu jedynie wysoki mandat za popełnione wykroczenie. W myśl obowiązujących przepisów zachowanie to wyczerpuje znamiona przestępstwa, za którego popełnienie przewidziana jest kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo kara dwóch lat pozbawienia wolności. Należy też dodać, że niezależnie od rodzaju zastosowanej kary, sąd będzie mógł także orzec środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów – informuje Justyna Florczak-Mikina z KMP w Skierniewicach.