Gorące protesty we wszystkich miastach regionu. Kobiety mówią, że nie odpuszczą...
Protesty kobiet w ostatnich dniach odbyła się we wszystkich miastach naszego regionu. Gorąco zrobiło się zarówno w Skierniewicach, jak i Rawie Mazowieckiej oraz w Łowiczu.
W Skierniewicach i Łowiczu pierwsze protesty przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego miały miejsce już w sobotę, 24 października. Na skierniewickim Rynku zgromadziło się wówczas kilkaset osób, które skandując hasła, z transparentami spacerowały wokół placu. Tego samego dnia protestujący pojawili się też w Łowiczu, gdzie zgromadziło się kilkadziesiąt osób. Niedziela zaś należała do pań w Rawie Mazowieckiej. Po zbiórce pod sądem, pochód ruszył w stronę biura PiS.
Weekendowe „spacery” były preludium tego, co działo się od poniedziałku. Najpierw kilkaset osób zgromadziło się w Łowiczu - skandując hasła tłum przeszedł pod siedzibę starostwa.
We wtorek wieczorem tłoczno zrobiło się w Skierniewicach, a tym razem w proteście udział wzięło około tysiąca osób. Skandujący pochód wyruszył ulicami miasta. Do akcji włączyli się też kierowcy, a kawalkada samochodów z włączonymi klaksonami jeździła wokół Rynku.
W obawie przed próbą zbezczeszczenia pobliskiego kościoła św. Jakuba, przed świątynią czuwała, gotowa do obrony, „straż modlitewna”. Protestujący jednak ominęli kościół i przeszli innymi ulicami.