Góraj kontra Misztal. Kto wygra?
Kampania wyborcza jest już na ostatniej prostej. W ostatnim starciu, czyli w drugiej turze wyborów samorządowych spotka się dwóch pretendentów na urząd burmistrza Rawy Mazowieckiej.
Głosy wrzucone do urn w najbliższą niedzielę, 30 listopada zadecydują, kto obejmie rządy w mieście na najbliższe 4 lata. Rawianie mają do wyboru: Eugeniusza Góraja, który funkcję burmistrza pełni nieprzerwanie od 12 lat oraz Dariusza Misztala, prywatnego przedsiębiorcę i przewodniczącego rawskich struktur Prawa i Sprawiedliwości. Różnica głosów między tymi kandydatami w pierwszej turze wyniosła zaledwie 162 głosy. Z walki o fotel gospodarza Rawy odpadł Wojciech Kubicki i Adam Iwaszkiewicz.
Jak zachęcić mieszkańców Rawy, aby ponownie poszli na wybory albo jak przekonać tych niezdecydowanych? Każdy z kandydatów ma własną taktykę.
Eugeniusz Góraj
Żelazną zasadą urzędującego burmistrza jest ciągły i bezpośredni kontakt z wyborcami. Eugeniusz Góraj napisał także list do mieszkańców. Wyciągnął wnioski po pierwszej turze wyborów i objaśnia poszczególne punkty swojego programu wyborczego. Planuje dokończyć budowę i remont dróg i chodników na osiedlu Tatar, ul. Browarnej, Polnej, Gąsiorowskiego czy Lenartowicza. Mówi o budowie mieszkań socjalnych i Centrum Aktywizacji Rodziny. Zalew Tatar ma się powiększyć o zbiornik Górna, miejsca parkingowe i zaplecze gastronomiczne. Najważniejszym punktem pozostają miejsca pracy i inwestor, który ma zatrudnić 120 osób. Podjął też decyzję o przystąpieniu do zmiany wieczystej dzierżawy w prawo własności gruntów, o co wnioskowała spółdzielnia mieszkaniowa.
– Każdy kandydat chce wygrać i chce, by ta wygrana była jak najlepsza. Porozumiałem się z Rawska Inicjatywą Samorządową oraz Rawską Spółdzielczością i Bankowością, ale to są uzgodnienia między komitetami, a nie wyborcami. Liczę, że jak najwięcej osób zagłosuje – mówi Góraj.
Dariusz Misztal
Dariusz Misztal także stawia na bezpośredni kontakt i rozmowę z mieszkańcami. Od ponad miesiąca codziennie chodzi po osiedlach, rozdaje materiały, prosi o przyjście na wybory i oddanie na niego głosu. Jak zaznacza, ma stałe punkty programu.
– Prowadzimy kampanię pozytywną i merytoryczną – zaznacza Dariusz Misztal. – Nie podważamy tego, co zrobił burmistrz. Nasza wizja Rawy jest po prostu inna. Stawiamy na inwestycję w człowieka i rodzinę oraz na rozwój miasta i miejsca pracy. Nie wiem kto i dlaczego rozsiewa o nas jakieś plotki o rzekomym zamiarze likwidacji szkół czy zwolnień nauczycieli. Pogłoski te są całkowicie bezpodstawne. Moim zamiarem jest doprowadzenie do jednozmianowej pracy szkół i rozbudowy.