Gwiazdy na gwiazdkę pomagają i zabawiają
Charytatywny turniej znów zapełnił całe trybuny łowickiej hali.
To już 13. edycja łowickiego turnieju „Gwiazdy na Gwiazdkę”, która w tym roku wcale nie okazała się pechowa. Już tradycyjnie przed rozpoczęciem impreza cieszyła się ona tak wielkim zainteresowaniem, że pierwsi kibice przyszli przed halę OSiR przy ulicy Jana Pawła 2 kilka godzin przed otwarciem.
- W zeszłym roku też chciałem się dostać na trybunę, ale nie było szans. W tym roku przyszedłem wcześniej - mówi Adam, sympatyk piłki nożnej, który za cel postawił sobie zdobycie autografu Macieja Rybusa.
Trzeba zaznaczyć, że dzięki Maciejowi Rybusowi w Łowiczu znów rozbłysło od piłkarskich gwiazd. Lecz nie tylko. W zespole Ryba Team zagrał Marek Jóźwiak, były piłkarz Legii Warszawa, czy też Michał Żewłakow, były reprezentant Polski (obecnie dyrektor sportowy Legii Warszawa).
Do Łowicza zawitały także sportowe redakcje ogólnopolskie. Andrzej Twarowski, dziennikarz Canal Plus w programie Liga+Extra miesiąc przed turniejem zapowiadał, że jego reprezentacja będzie mocniejsza w porównaniu do poprzedniego sezonu. W szeregach zagrał również Bartosz Ignacik, znany z programu Turbokozak.
Nowością w tym roku był zespół Raperzy i przyjaciele, w składzie których wystąpili między innymi: Quebonafide, łódzki raper Green.
Pięknymi paradami bramkarskimi popisywał się w słupkach bramki warszawski raper Leszek Kaźmierczak (Eldo).
W meczowych przerwach zgromadzona publiczność mogła wylicytować koszulki, a także przedmioty z autografami. Wśród gadżetów znajdowały się między innymi: koszulka meczowa Kuby Błaszczykowskiego (Wolfsburg), Grzegorza Krychowiaka (PSG), Kamila Glika (Monako), czy choćby koszulka z autografami siatkarzy PGE Skry Bełchatów.
Wylicytowana kwota to oczywiście charytatywna pomoc. W tym roku organizatorzy chcą pomóc w leczeniu Ani Niezdropa, która choruje na ultraunikalną przypadłość (PLAN-NBIA). W Polsce tylko u dwóch osób wykryto tę chorobę.
Dlatego zwycięzca nie był wcale najważniejszy w 13. edycji turnieju „Gwiazdy na Gwiazdkę”, a zebranie jak największej sumy pieniędzy. Dokładną jej wysokość podamy w przyszłym numerze.
