Henryk Gołębiewski w Zakładzie Karnym w Łowiczu (Zdjęcia)
Henryk Gołębiewski, odtwórca tytułowej roli w filmie "Edi" oraz wielu postaci w młodzieżowych serialach z czasów PRL, gościł w Zakładzie Karnym w Łowiczu.
- Pretekstem do wizyty była wydana w marcu autobiograficzna książka "Zygzakiem przez życie", w której autor - w formie wywiadu rzeki - rozlicza się ze swoim dotychczasowym życiem artystycznym i prywatnym - informuje Robert Stępniewski, oficer prasowy Zakładu Karnego w Łowiczu. - Biografia jest nie tylko pełna anegdot z planów filmowych, ale także opowiada o zwyczajnym człowieku, który mimo wielkiej popularności zachował wyjątkową skromność.
Henryk Gołębiewski podczas spotkania z osadzonymi był bardzo otwarty. Odpowiadał na pytania zawiązane z jego uzależnieniem od alkoholu. Gdy jeden z więźniów przywołał program telewizyjny, w którym widział aktora, jak ten potrafił utrzymać na ciele metalowe przedmioty, filmowy Edi bez chwili wahania dał pokaz umiejętności kinetycznych, za co otrzymał burzę braw.
Po spotkaniu aktor bardzo chętnie rozdawał autografy. Od osadzonych otrzymał w prezencie dwa portrety. Jeden z nich przedstawia Henryka Gołębiewskiego, a drugi jego żonę Marzennę Matusik, która pochodzi właśnie z Łowicza.
Rafał Klepczarek