Piotr Paradowski swoje zainteresowania historią odkrył mając zaledwie 6 lat. Rodzina w jego życiu odgrywa ważną rolę.
Skierniewiczanin Piotr Paradowski, jak podkreśla, jest mężczyzną bardzo rodzinnym. I chociaż własnej rodziny jeszcze nie założył to właśnie z bliskimi najchętniej spędza czas wolny.
- Rodzina jest dla mnie ważna. Mamy bardzo dobry kontakt i zawsze możemy na siebie liczyć - wyznaje. - Swój czas wolny najchętniej właśnie spędzam z rodziną.
Piotr Paradowski, poza pracą zawodową, oddaje się swojej pasji, czyli historii. Większość czasu spędza nad książkami: analizuje, szuka nowych i ciekawych wydarzeń z przeszłości, które mógłby przekazać młodzieży.
-Niejednokrotnie późna noc mnie zastała - przyznaje. -Ale są tego efekty: z Andrzejem Krysiakiem planujemy wydać książki o historii miasta.
Pan Piotr głównie w młodzieży chce zaszczepić swoją pasję. -Organizujemy spotkania w szkołach i przedszkolach, by poznawali historię naszej małej ojczyzny -wyznaje.
Przez wiele lat pasjonował się modelarstwem.
Chce w Skierniewicach utworzyć koło, które by łączyło pasję poznawania historii i jej odtwarzania, właśnie poprzez modelarstwo i gry strategiczne.
-Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że modelarstwo było pierwszym elementem, który wskazał mi drogę do historii -mówi. - Pierwszy model dostałem od wujka, gdy miałem 6 lat. Tak się chyba wszystko zaczęło. Później mój pokój sukcesywnie wypełniał się modelami historycznymi.
Poza historią i modelarstwem Piotr Paradowski interesuje się motoryzacją.
Brał udział w skierniewickich rajdach samochodowych.
Gdy otrzymał prawo jazdy sam złożył małego fiata, którym jeździł w rajdach. Jest tzw. złotą rączką: remontuje auta, a także... wykańcza wnętrza domów.
W czasie wolnym lubi jeździć na rowerze. Z jego inicjatywy odbył się w tym roku rajd rowerowy śladami miejsc pamięci naszego regionu.
Jak spędza urlop? Skierniewiczanin odwiedza zabytkowe budowle, zamki, fortyfikacje.
Poznaje legendy z nimi związane. -Historia jest wszędzie- kwituje pasjonat.