Jak Kuba Bogu...

Czytaj dalej
Fot. Sławomir Burzyński
Skierdelek

Jak Kuba Bogu...

Skierdelek

W wyborczy wieczór euforia w sztabie Krzysztofa Jażdżyka rosła z niemal z minuty na minutę.

Kiedy spływały dane z poszczególnych komisji i już było wiadomo, kto jest zwycięzcą, zapanował szał radości.

- Cicho, cicho - krzyknął do wiwatujących sprzymierzeniec Jażdżyka, kiedy zadzwonił kolejny telefon... - Jabłońska w sprawie pracy dzwoni.

Komentarz wywołał oczywiście jeszcze większą wesołość, ale to nie był koniec żartów.

Za chwilę bowiem odezwał się telefon Krzysztofa Jażdżyka. Ten w skupieniu wysłuchał dzwoniącego, a kiedy zakończył rozmowę, powiedział:

- Prezydent Trębski zadzwonił do mnie z gratulacjami.

- RADNY Trębski - sprostowali z naciskiem sztabowcy.

Czytaj również: Entuzjazm w sztabie wyborczym Krzysztofa Jażdżyka [ZDJĘCIA]

Skierdelek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.