Kandydat na prezydenta Skierniewic przedstawia swoją wizję zagospodarowania terenu byłego poligonu wojskowego.
Priorytetem planowanej przez mnie działalności jako prezydenta Skierniewic jest przywrócenie podstaw rozwoju gospodarczego miasta oraz rozwoju osobistego skierniewiczan. Działania prezydenta Trębskiego doprowadziły do uniemożliwienia rozwoju i tworzenia miejsc pracy zdecydowanej większości powierzchni miasta. Miejsca, które taką możliwość jeszcze posiadają stwarzają zaś znaczne uciążliwości mieszkańcom (np. zakłady utylizujące śmieci na osiedlu Rawka).
Jeżeli mieszkańcy Skierniewic zechcą, abym zarządzał majątkiem miasta jako ich prezydent, teren byłego poligonu będę chciał wykorzystać przede wszystkim na cele działalności gospodarczej.
W tym celu, w porozumieniu z zarządcą Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, której część znajduje się w naszym mieście, z obszaru byłego poligonu zostanie wydzielona część dla rozwoju strefy. Zostanie ona wyposażona w niezbędne dla prowadzenia działalności gospodarczej sieci techniczne. Warunkiem tego działania będzie możliwość sfinansowania tych inwestycji do roku 2017. Jeżeli taka realizacja będzie niemożliwa, choćby z uwagi na bieżące zobowiązania, sposób zagospodarowania będzie przedmiotem konkursu urbanistyczno-architektonicznego, a rozwój strefy realizowany będzie w innej części miasta.
Musimy pamiętać, że obszar ten nie jest jedynym, w którym można, czy też trzeba prowadzić inwestycje publiczne, oraz że jest znacznie większy niż osiedle Widok, zamieszkałe przez około 10.000 osób. Forma docelowego zagospodarowania musi być podporządkowana możliwościom organizacyjnym i finansowym samorządu. Nie może też ograniczyć możliwości budowy wodociągów, kanalizacji i dróg do istniejących domów w innych rejonach miasta.
Propozycje zagospodarowania uzyskane w drodze konkursu, wsparte analizami kosztów inwestycji publicznych, zostaną poddane konsultacjom społecznym. Sposób zagospodarowania będzie zatem ostatecznie decyzją mieszkańców. Uważam takie działanie za jedyne. Uważam też, że nikt i nic nie zmusza nas do rozpoczęcia inwestycji publicznych na terenie byłego poligonu teraz.
Moja propozycja wynika z faktu, że bez rozwoju gospodarczego i tworzenia nowych miejsc pracy Skierniewice zmierzać będą do upadku jako miasto. Trzeba bezwzględnie pamiętać, że powstawanie nowych zakładów (miejsc pracy) uzależniane jest od kosztów prowadzenia działalności. Obecnie i jeszcze przez wiele lat minimum kosztów zapewnia prowadzenie działalności gospodarczej w obszarach tzw. Specjalnych Stref Ekonomicznych. Stąd inwestycje lokowane są przede wszystkim w takich miejscach. Dowodzą tego przykłady dziesiątek miast w Polsce. Do najbliższych nam należą Rawa Mazowiecka, Piotrków Trybunalski, Łódź. Miejsca pracy to zwiększenie bezpieczeństwa życia mieszkańców oraz dochodów miasta, wynikających z płaconych podatków od wynagrodzeń.