Jakie ubezpieczenia przydają się zimą

Czytaj dalej
Katarzyna Borek

Jakie ubezpieczenia przydają się zimą

Katarzyna Borek

Jeśli planujecie rodzinny wyjazd w góry na narty, koniecznie pomyślcie o polisie.

Wypadek na stoku narciarskim, stłuczka na śliskiej jezdni, mieszkanie pozostawione bez opieki na czas wyjazdu - to tylko kilka charakterystycznych zimą sytuacji, w których na pewno przyda się nam ubezpieczenie. Jak dobrze wybrać polisy dla siebie, jakie? Podpowiadają eksperci!

Ochrona w podróży
W czasie przygotowań do zimowego wyjazdu nie można pominąć zakupu ubezpieczenia turystycznego. Zanim to zrobimy, dobrze wiedzieć, co tak naprawdę będzie nam potrzebne oraz kiedy grozi nam na przykład zapłata za transport do szpitala po kontuzji na narciarskim stoku.

EKUZ (Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego) wydawana przez NFZ zapewnia zwrot kosztów leczenia nagłych przypadków podczas zagranicznych wyjazdów. Aby ją otrzymać, trzeba udać się do naszego oddziału funduszu, aby wyrobić stosowny dokument. To absolutna podstawa, ale sama karta jednak nie wystarczy, bo nie obejmuje ratownictwa na stoku (w Polsce taka pomoc jest bezpłatna, ale na Słowacji i w krajach alpejskich trzeba za nią zapłacić), transportu medycznego, powrotu do Polski po wypadku. Dlatego też każdemu narciarzowi bardzo przyda się ubezpieczenie turystyczne. W jego skład powinny wchodzić następujące elementy: ubezpieczenie kosztów leczenia i assistance, OC oraz ubezpieczenie sprzętu sportowego.

Jak dokonać wyboru polisy? Podpowiada Piotr Ruszowski z Mondial Assistance. Wyjaśnia, że trzeba sobie zadać kilka pytań.

Dokąd jedziemy?
Większość turystycznych polis obejmuje wszystkie kraje europejskie. Ale jeśli wybieramy się na przykład do modnej zimą Gruzji, sprawdźmy zakres terytorialny ubezpieczenia.

Co będziemy robić?
Do spacerów po narciarskich kurortach wystarczy standardowe ubezpieczenie. Jednak już nawet w przypadku spokojnego szusowania po stoku potrzebujemy tzw. zwyżki na uprawianie sportów wysokiego ryzyka, do których zalicza się właśnie narciarstwo. Jeśli mamy zamiar uprawiać jego bardziej zaawansowane formy, na przykład jeździć poza wyznaczonymi trasami, potrzebujemy rozszerzenia polisy dla osób uprawiających sporty ekstremalne.

Jaki mamy sprzęt?
Jeśli drogi, warto pomyśleć o jego ubezpieczeniu. Kradzieże czy też pomyłkowe zabranie nie swojego sprzętu to codzienność, nawet w alpejskich kurortach, a polisa pozwoli na odzyskanie większej części kosztów,

OC
Na stoku obowiązują takie same zasady odpowiedzialności cywilnej, jak w życiu codziennym. Największym problem wcale nie musi być jednak ryzyko, że to my doznamy kontuzji, ale to, że staniemy się sprawcą czyjegoś wypadku. Trzeba bowiem liczyć się między innymi z tym, że leczenie potrąconego narciarza to koszt rzędu nawet kilkuset tysięcy złotych! Odkupienie złamanej narty to znacznie mniejszy wydatek, ale nigdy nie wiadomo jak drogi jest sprzęt innych narciarzy, który możemy zniszczyć nawet przypadkiem.

- Według naszych doświadczeń limit sumy ubezpieczenia - czyli kwota, do której odpowiada ubezpieczyciel - dla kosztów leczenia i assistance, przy wyjeździe na narty do kraju europejskiego, nie powinien być niższy niż 50 tysięcy złotych - podpowiada Piotr Ruszowski.

Ochrona mieszkania przed złodziejami
Wyjechaliśmy na narty albo w odwiedziny do rodziny i mieszkanie pozostało bez opieki? Warto się zabezpieczyć przed złodziejami. Oferty dostępne obecnie na rynku to różnorodne, "szyte na miarę" pakiety ubezpieczeniowe. Rozsądek podpowiada, aby na wypadek włamania ubezpieczyć przede wszystkim te przedmioty, które mogą stanowić cenny łup dla złodzieja. W pierwszej kolejności są to tak zwane ruchomości domowe, między innymi sprzęt RTV/AGD, wysokiej klasy sprzęt elektroniczny (laptopy, aparaty fotograficzne, konsole do gier), odzież, biżuteria, monety, przedmioty kolekcjonerskie (na przykład obrazy, rzeźby, zegary).

- Ale ochroną ubezpieczeniową można również objąć stałe elementy wyposażenia domu. Czyli stolarkę drzwiową i okienną, zabudowaną szafę, powłoki ścian, instalację telewizyjną, alarmową - wymienia przykładowo Piotr Adamczyk, dyrektor biura likwidacji szkód w Concordia Ubezpieczenia.

Katarzyna Borek

Katarzyna Borek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.