Jan Woźniak nadal prezesem, ale tym razem spółki ciepłowniczej w Tomaszowie Mazowieckim
W ubiegłym tygodniu prezes skierniewickiej spółki Energetyka Cieplna złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska. Od poniedziałku, 24 czerwca, jest prezesem Zakładu Gospodarki Ciepłowniczej w Tomaszowie Mazowieckim.
Jan Woźniak kierował skierniewicką ciepłownią od 2007 r. Już od pewnego czasu mówiło się, że straci swoje stanowisko, ponieważ z prezydentem Krzysztofem Jażdżykiem nie mogli odnaleźć wspólnego języka. W ubiegłym tygodniu prezes Energetyki Cieplnej zaskoczył wszystkich, podczas walnego zgromadzenia wspólników składając rezygnację z zajmowanego stanowiska. Jak powiedział wówczas, zrobił to z powodów osobistych.
– Prezydent Krzysztof Jażdżyk otworzył walne zgromadzenie, po czym stwierdził, że nie dojechała pani z Warszawy, która jest członkiem rady nadzorczej spółki, i przerwał posiedzenie – relacjonuje Jan Woźniak. – Było to dla mnie niezrozumiałe, bo rada nadzorcza była w składzie, który umożliwiał jej podejmowanie uchwał, więc postanowiłem zrezygnować z prezesury.
Prezydent Jażdżyk zapewnia, że nie zamierza powoływać nowego prezesa.
– Obowiązki te pełnił będzie wiceprezes Mateusz Jarczyński – tłumaczy prezydent. – Jeśli pojawi się dobry fachowiec, pomyślimy o obsadzie stanowiska prezesa.
Od 24 czerwca Jan Woźniak pracuje na stanowisku prezesa Zakładu Gospodarki Ciepłowniczej w Tomaszowie Mazowieckim.
– Jakiś czas temu złożyłem swoje CV w Tomaszowie Mazowieckim, natomiast w ubiegłą środę otrzymałem zaproszenie na rozmowę – relacjonuje Jan Woźniak. – Spotkałem się z prezydentem Tomaszowa Marcinem Witko, po czym zostałem powołany na stanowisko tomaszowskiej spółki.
Skierniewicki menedżer zastąpił w Tomaszowie Waldemara Czarneckiego z Sieradza, który wygrał konkurs na stanowisko prezesa Miejskich Sieci Cieplnych w Zduńskiej Woli.